Marta Lempart stała się w ostatnich tygodniach wyjątkowo aktywna w przestrzeni publicznej. Niedawno wraz z innymi demonstrantami pojawiła się przed siedzibą PiS-u i pomazała czerwoną farbą schody i podłogę.
Wdała się wówczas w przepychankę słowną z panią sprzątającą, która nie godziła się na to, by nie szanowano jej ciężkiej pracy.
Pisaliśmy szerzej o tej sprawie tutaj.
Druga sytuacja dotyczyła wypowiedzi pod adresem służb mundurowych chroniących granicę polsko-białoruską. Liderka Strajku Kobiet określiła mundurowych „mordercami”. Jej zachowanie wywołało wiele kontrowersji.
Do wypowiedzi Marty Lempart odniósł się poseł Solidarnej Polski — Tadeusz Cymański, który był gościem „W Kontrze”. Polityk rozważał możliwość pociągnięcia aktywistki do odpowiedzialności za wszystkie wykroczenia.
Tadeusz Cymański przyznał, że nie jest prawnikiem, jednak zachowanie Lempart ocenia jako naganne i będące podstawą do wszczęcia dochodzenia i aktu oskarżenia.
— Te zachowania i czyny pani Lempart w ocenie powszechnej łamią prawo i powinny dawać podstawę do wszczęcia dochodzenia i nawet aktu oskarżenia. Ja bronię munduru, bo uważam, że bezpieczeństwo jest najważniejszą sprawą. Sam jestem oficerem rezerwy, jestem dumny z tego — mówił polityk.
#WKontrze |💬@CymanskiPL u Jarosława #Jakimowicz.a i Agnieszki #Oszczyk: Zachowania i czyny pani Lempart w powszechnej ocenie łamią prawo i powinny dawać podstawę do wszczęcia dochodzenia i aktu oskarżenia. Ja bronię munduru, uważam, że bezpieczeństwo jest najważniejszą sprawą. pic.twitter.com/FLRC3PHS3L
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 5, 2021
Źródło: Twitter.com, TVP Info