Liderka Strajku Kobiet Marta Lempart pomazała wejście do budynku czerwoną farbą. Przy okazji pokłóciła się z panią sprzątającą warszawski biurowiec przy ulicy Nowogrodzkiej.

To właśnie tam znajduje się siedziba Prawa i Sprawiedliwości, dlatego też obecność Lempart w tym miejscu wcale nie dziwi.

Pani sprzątająca nie zamierzała pozwalać na lekceważenie i zwróciła aktywistce uwadze, by ta po sobie posprzątała. Niestety lewicowa działaczka od razu odmówiła. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy zbulwersowanych internautów, którzy nie szczędzili ataków pod adresem Lempart.

Marta Lempart próbowała przekonać swoją rozmówczynię, że postępuje tak, by pomóc jej dzieciom. Podczas swojego wystąpienia przywódczyni Strajku Kobiet obraziła posła Bartłomieja Wróblewskiego, nazywając go faszystą oraz oskarżając, że działa na rzecz uszczelnienia ochrony życia.

Wróblewski reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym wnioskodawców w postępowaniu związanym ze sprawą niezgodności z konstytucją eugenicznej przesłanki do a******.

Zobacz również: Powołała się na sondaż, którego nie ma. Kompromitacja posłanki Lewicy na antenie [WIDEO]

Zobacz również: Cichanouska ujawniła prawdziwy cel Łukaszenki: „Migranci są zakładnikami”

Pani sprzątaczka do Lempart która narobiła syfu: – Ja tu k****a sprzątam 💪💪💪👏👏👏👏 Pani to umyje!!! Brawo👏👏👏👏

Opublikowany przez Arka Pikusia Piątek, 26 listopada 2021

Źródło: Twitter.com, TVP.Info, wprost.pl

(Visited 3 014 times, 1 visits today)
Przeczytaj również:  Mój sukces zawdzięczam rodzinie i edukacji domowej

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj