Były szef Rady Europejskiej Donald Tusk odniósł się na antenie TVN24 do ostatnich napięć na linii Polska-Unia Europejska. W ocenie lidera Platformy Obywatelskiej zaistniała sytuacja wzbudza zaniepokojenie o dalsze członkostwo Polski w strukturach UE.
W trakcie rozmowy na antenie TVN24 Donald Tusk wyraził zaniepokojenie, czy za jego życia Polska nadal będzie członkiem Unii Europejskiej.
— Od czasu brexitu UE przeszła od fazy rozszerzania się do fazy krytycznej. To był sygnał, że obkurczanie się UE jest możliwe — stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Tusk odniósł się m.in. do ostatniej wypowiedzi wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, którego słowa część opozycji odczytała za zwiastun rychłego wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
— Nie jestem ich planistą, ale tego typu katastrofy jak brexit czy ewentualne wyjście Polski z UE dzieje się nie dlatego, że ktoś to zaplanował, tylko dlatego, że ktoś nie zaplanował alternatywy. Bardzo wiele nieszczęść wydarzało się dlatego, że ktoś był nieodpowiedzialny, niemądry, był hazardzistą — oceniał Tusk na antenie TVN24.
Polityk zarzekał się, że odbył rozmowy z przedstawicielami Unii Europejskiej. Tusk rzekomo usiłował przekonywać unijnych włodarzy, by Komisja Europejska nie karała Polski.
— Wysłuchano moich racji, że karanie Polski i Polaków nie będzie miało sensu. Nie używałbym argumentu, że Polska powinna być ukarana finansowo. Karanie Polaków, za to, co robi rząd, byłoby rzeczą nierozsądną. Ostatnia rzecz, która przyjdzie do głowy moim rozmówcom, to wypchnięcie Polski z UE — mówił.
— To, co cechuje PiS, to nieustanny hazard. To podważanie sensu bycia w UE, polskiego interesu i jego związku z UE ma swoje konsekwencje, nawet jeśli jest to paplanie. Czasem mam wrażenie, że Polską rządzą nieznośne bachory, które są w stanie wypowiedzieć każdą polityczną herezję — dzielił się swoimi przemyśleniami Tusk.
źródło: Do Rzeczy
A czemu ten zlodziej, Donald Tusk, nie siedzi jeszcz za kratkami?!