Wicepremier Jarosław Gowin został wygwizdany przez kibiców na Tauron Arenie w Krakowie. Polityk w trakcie swojej przemocy opowiadał o legendarnej drużynie Huberta Wagnera w siatkówce. Drużyna ta przed laty zdobyła znaczne osiągnięcia w tej dyscyplinie reprezentując nasz kraj.
Słowa szefa Porozumienia zostały zakłócone przez gwiazdy ze strony zgromadzonych w hali kibiców. Fani po raz pierwszy od dłuższego czasu tak licznie dopingowali reprezentantów Polski w siatkówce.
Memoriał Huberta Jerzego Wagnera odbywa się od 2003 roku tuż przed ważniejszymi imprezami siatkarskimi w danym roku. Jej celem jest przygotowanie polskiej kadry przed zbliżającym się turniejem.
Po drugim spotkaniu polskich siatkarzy w Krakowie zaplanowano niewielką uroczystość. Na boisku zjawili się dawni reprezentanci Polski w siatkówce, którzy jeszcze za czasów Wagnera zdobywali tytuł mistrzów świata, a także złote medale igrzysk olimpijskich. Byli siatkarze odebrali Medale 100-lecia Odzyskania Niepodległości, które przyznał premier Morawiecki z rąk Jarosława Gowina.
Szef Porozumienia w trakcie całej uroczystości wygłosił swoje przemówienie, które jednak zostało przerwane przez kibiców siatkówki.
— Drużyna Huberta Wagnera to byli gladiatorzy. Do dziś jesteśmy z was dumni. Dzięki waszemu przykładowi nasza siatkówka odnosi teraz sukcesy. Mamy teraz też prawdziwych gladiatorów. Lećcie do Tokio po złoty medal — powiedział Gowin, który był ledwo słyszalny za sprawą krzyków rozjuszonego tłumu.
Podczas Memoriału Wagnera miała być piękna uroczystość, w której dawni mistrzowie olimpijscy namaszczają swoich następców. Niestety, swoją obecność postanowił zaznaczyć tam wicepremier Gowin i został głośno wygwizdany. Po co tam polazł…🤷🏻♂️ pic.twitter.com/YrVhWAFlMT
— Stumbras (@Stumbras997) July 10, 2021
źródło: kurierprasowy.pl