W tym roku Tłusty Czwartek obchodzimy 11 lutego. Dzień ten jest wyjątkowo lubiany przez Polaków, a przed sklepami i cukierniami zwykle ustawiają się długie kolejki. W większości lokali ceny za pączki są niskie i przeciętne. Najczęściej zapłacimy za nie w przedziale od 69 gr do 3 zł.
Okazuje się jednak, że w lokalach Magdy Gessler — w cukierni Słodki Słony czy w restauracji U Fukiera ceny po prostu ścinają z nóg. Jak dowiedział się „Super Express” tam za jednego pączka będziemy musieli zapłacić nawet 11 zł.
Zobacz również: Wściekła Dorota Wellman nie wytrzymała: „Zgotujemy wam jesień średniowiecza”
Najtańsze pączki możemy kupić zwykle w marketach takich jak Biedronka, Lidl czy Tesco. Tam ceny mogą schodzić nawet poniżej 1 zł za pączka.
Geneza Tłustego Czwartku sięga nawet czasów pogaństwa. Był to szczególny dzień, w którym cieszono się z przyjścia wiosny i żegnano zimę, spożywając wiele tłustych potraw. Na stołach nie brakowało mięs oraz wina, a smaczną zakąską były pączki przygotowywane z ciasta chlebowego oraz nadziewane słoniną.
Od XVI wieku w Polsce zaczęto jeść pączki w wersji słodkiej. Smakołyk często zawierał w sobie migdał, nadzienie lub niewielki orzeszek. Ten, kto trafił na pączek z niespodzianką, mógł liczyć na dostatek i powodzenie przez wiele lat życia.
Podążając za staropolskim przysłowiem: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Jak rozpoznać dobrego i zdrowego pączka? Jak w tłusty czwartek kupić prawdziwe i smaczne pączki, a nie wyrób pączkopodobny?
Wydaje się, że nic nie może się równać z pączkami przygotowywanymi przez nasze mamy i babcie. W sklepach nie brakuje jednak wyrobów, które je przypominają. Istnieje kilka znaków rozpoznawczych dzięki, którym będziemy wiedzieć, że dany produkt jest świeży i wyższej jakości.
— Jeżeli zobaczymy pączki, które są całe brązowe powinniśmy zastanowić się czy na pewno chcemy je kupić. Każdy pączek powinien mieć równą białą obręcz i być lekko spłaszczony, będzie to oznaczało, że był wypiekany w odpowiedniej temperaturze i nie zawiera tak dużo tłuszczu.
— Warto także zwrócić uwagę na wierzch pączka. Czekolada lub lukier nie powinny być popękane i pokruszone, a równomiernie rozłożone na górze
— Nie powinniśmy kupować pączków zbyt okrągłych lub pogniecionych, a także tych, które są najtańsze. Takie pączki będą wątpliwej jakości i na pewno nie będą smakowały tak dobrze
— Kiedy pączki pachną starym tłuszczem, to nie oszukujmy się — tutaj nie warto ich kupować
Według statystyk w tłusty czwartek statystyczny Polak zjada średnio 2,5 pączka. Znany cukiernik pan Leszek Truskolawski przyznał, że pączek pączkowi nierówny: — Bałbym się nazwać pączka pączkiem, jeśli kosztuje on 60 groszy. To raczej wyroby pączkopodobne — powiedział.
— Dobry paczek powinien przynajmniej przez dobę zachować świeżość, a kiedy go naciśniemy i puścimy, powinien wstać — podsumował cukiernik.
źródło: o2.pl, wikipedia.pl, interia.pl
