W piątek w godzinach porannych wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że w Polsce stwierdzono trzy przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa.
Mianem „Lambda” Światowa Organizacja Zdrowia określiła nowy wariant koronawirusa, który został wykryty u zagranicznego podróżnika. Według informacji bazy danych genomicznych AusTrakka, podróżnik przebywał w kwietniu na kwarantannie w hotelu w Nowej Południowej Walii.
— W Polsce stwierdzono trzy przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa — przekazał w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Albo szczepienia, albo śmierć?
W rozmowie z TVP Info wiceszef resortu zdrowia zaznaczył, że w przypadku „standardowego” wariantu koronawirusa potrzebowano 60 proc. odporności zbiorowej, natomiast w przypadku wariantu Delta „epidemiolodzy mówią o dużych procentach wyszczepialności, odporności populacyjnej — na poziomie nawet 90 proc.”.
Zdaniem Kraski, jeżeli odporność zbiorowa nie zostanie uzyskana w najbliższych miesiącach, jesienią może dojść do nowych zachorowań.
— Nie widzimy, żeby ten wariant był tak aktywny i bardziej zakaźny jak wariant Delta, więc myślę, że nie będzie się rozprzestrzeniał z tak dużą siłą — powiedział Kraska. Polityk zapewnił również, że resort monitoruje nowe przypadki zakażenia tym wariantem oraz nowe mutacje, które się pojawiają.
Nie ma rekomendacji, by szczepień trzecią dawką
Kraska zaprzeczył, jakoby Rada Medyczna rekomedowała trzecią szczepionkę przeciw COVID-19.
— Nie ma rekomendacji ani Rady Medycznej ani Europejskiej Agencji Leków w tej kwestii.
Wypowiedź Kraski budzi uzasadnione wątpliwości, bowiem jeszcze w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział na antenie RMF FM, jakoby Rada Medyczna zarekomendowała rozważenie podania trzeciej dawki szczepionki grupom najbardziej narażonym na koronawirusa. Żadne decyzje jednak nie zostały podjęte.
Przeczytaj również: Donald Tusk na wojnie z przeciwnikami i sceptykami szczepień. Porównał ich do…
źródło: Do Rzeczy