W środę pod siedzibą Straży Granicznej w Warszawie odbyła się demonstracja środowisk lewicowych w sprawie przyjęcia do Polski grupy imigrantów koczujących od kilku dni na polsko-białoruskiej granicy.
Demonstracja odbyła się pod hasłami takimi jak „Przyjmijmy uchodźców. Wy.ebmy policję” czy „Straż Graniczna popełnia zbrodnię przeciwko ludzkości”.
Kryzys z grupą około 24 imigrantów koczujących przy polskiej granicy od strony Białorusi trwa już od kilku dni. Ostatnie doniesienia wskazują na to, że są to głównie Irakijczycy sprowadzeni na miejsce w ramach całego systemu przemytu ludzi przez służby Łukaszenki.
Nieoficjalne informacje wskazują na to, że służby białoruskie transportują imigrantów pod granicę, a następnie uniemożliwiają powrót. Jednocześnie propaganda rządu w Mińsku oskarża Polskie o praktyki „nazistowskie”.
Warto też zauważyć, że strzegący granicy żołnierze Wojska Polskiego oraz funkcjonariusze Straży Granicznej padają od początku tygodnia ofiarami ataków ze środowisk lewicowych. Sprawa Usnarza Górnego urosła do takiej rangi, że w temacie wypowiedział się nawet przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, proponując szeroką debatę dotyczącą raptem kilkudziesięciu osób, głównie z Iraku.
W środę w Warszawie odbyła się demonstracja wyrazu solidarności z imigrantami. Na miejscu padały wulgarne hasła i okrzyki.
Przeczytaj również: Joe Biden zmiażdżony w ostatnich sondażach. Tak źle nie było od dawna
źródło: Tysol