Donald Tusk oskarżył rząd o to, że zatruwa życie publiczne w kraju. W piątek lider PO spotkał się z mieszkańcami Krosna Odrzańskiego i mówił o zatruciu Odry, które miało miejsce już w lipcu. Przyczyny ogromnej katastrofy ekologicznej nie są na ten moment znane.
Donald Tusk ocenił, że rząd PiS swoją biernością przyczynił się do katastrofy ekologicznej na Odrze i, że „zatruł życie publiczne” w Polsce.
Katastrofa ekologiczna w Odrze. Tusk atakuje rząd
Tusk stwierdził, że PiS w kwestii zakażenia Odry „robi wszystko, żeby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności”. Przewodniczący PO podkreślił, że „wszyscy mamy poczucie, że rządzący kręcą”.
– Aż się nie chce wierzyć, żeby to zaniechanie wynikało z lenistwa, głupoty, niekompetencji, te sprzeczne komunikaty. Wydaje się, że ta władza, jak każda tego typu władza, raczej robi wszystko, żeby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, a nie, żeby wyjaśnić, skąd się to wzięło, żeby znaleźć odpowiedzialnych – powiedział były premier.
W kolejnej części przemówienia Tusk wnosił o „oczyszczenie Polski z brudu”. Jak wyjaśnił, chodzi nie tylko o skażenie Odry, ale także „zanieczyszczenie” życia publicznego.
– Musimy oczyścić i w sensie faktycznym Odrę i inne polskie rzeki i to oczywiście zadanie być może strategicznie rzecz biorąc najważniejsze to widać czarno na białym, że Odra jest skażona, ale jest też w jakimś sensie symbolem. Zatruwają nam też życie publiczne. Tak naprawdę nie tylko z rzeki zrobili ściek, ale na przykład z TVP też zrobili ściek. Z podręczników dla dzieci chcą zrobić ściek, chcą zatruć umysły i to naszym dzieciom jakąś wyjątkowo ohydną propagandą. Trzeci punkt to oczyszczenie, wymiar praktyczny dotyczący Odry, ale też taki uniwersalny, bo trzeba Polskę oczyścić z tego brudu, tego materialnego i w polskim życiu publicznym – dodał polityk opozycji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Politolog o Kaczyńskim: „Osiągnął swój cel”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiózł dziecko skuterem. Miał 4,5 promila
Źródło: 300polityka.pl