Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski jest przekonany, że pomysły PiS szczególnie uderzą w samorządy. Polityk w programie Onet Rano przedstawił skumulowaną wersję dramatycznych haseł i zagrożeń, które mają na nas spaść ze strony obozu rządzącego.
Włodarz stolicy opowiadając o własnych celach politycznych zaznaczył, że musi przede wszystkim bronić samorządów.
— Rządzący chcą nas praktycznie zlikwidować. Polski Ład ma 140 mld zł w 10 lat zabrać samorządom — zauważył, po czym dodał, że PiS chce wywołać sytuację, w której samorządowcy będą musieli wstrzymywać inwestycje, a „rząd będzie rozdawał pieniądze swoim”.
Trzaskowski dodał, że w swoich planach ma wspieranie PO jako lidera opozycji, chociaż to Donald Tusk, który powrócił zza granicy wziął na swoje barki ten ciężar.
— Myślę, że Donaldowi Tuskowi będzie zależało na tym, żebyśmy wszyscy byli razem i razem mogli pracować nad tym, żeby wygrać kolejne wybory parlamentarne — powiedział Trzaskowski chwaląc postawę byłego premiera i wierząc, że dokona on rzeczy wielkich i niezwykłych.
— Efekt Donalda Tuska jest bardzo silny i istotny, bo wzmocnienie PO jest warunkiem sine qua non wygrania wyborów parlamentarnych, bo Platforma ma największe doświadczenie, żeby rządzić. Bardzo dobrze, że wszystkie reflektory są skierowane na nas, ale wiemy, że to nie wystarczy i że ten plan musi mieć kolejne odsłony. Dzisiaj chodzi przede wszystkim o pokazanie totalnego zła. Bo Donald Tusk ma trochę racji, że będąc w Polsce zaczynamy się przyzwyczajać do tego co się dzieje, a nic gorszego nie może być. Potrzebne są kolejne kroki — mówił Trzaskowski.
Dziennikarka zwróciła uwagę, że Donald Tusk chce zbudować własną drużynę, która będzie w stanie pokonać PiS.
— Ja robię swoje. Chciałem się angażować we wzmacnianie PO i w taki plan dla opozycji po wakacjach. Wrócił Donald Tusk, więc jest siłą rzeczy tym, który będzie tą pierwszoplanową postacią. Jestem prezydentem Warszawy, to naprawdę pochłania kilkanaście godzin dziennie; organizujemy Campus Polska — opowiadał Trzaskowski.
Zobacz również: Rząd zmusi do szczepień kolejne grupy? Profesor Horban przedstawił swoją listę
źródło: wpolityce.pl