Dzielnicowy z Gorzowa Wielkopolskiego ścigał kompletnie pijanego kierowcę. By go dopaść, musiał wezwać posiłki. Kamera zarejestrowała moment, kiedy funkcjonariusze wyciągają sprawcę zamieszania zza kierownicy. Nie chciał on opuścić samochodu z własnej woli.
Starszy sierżant Łukasz Zarychta jechał po służbie do domu, kiedy dostrzegł samochód, którego kierowca porusza się całą szerokością jezdni. Dzielnicowy ruszył za nim w pościg prywatnym samochodem.
Policjant śledził audi do chwili, kiedy pojawił się radiowóz drogówki.
Policjanci dopadli pijanego kierowcę
Policjantom udało się zatrzymać pijanego mężczyznę w Santoku. Kiedy otworzyli drzwi, musieli siłą wyciągać go ze środka.
– Mężczyzna nie chciał wysiąść dobrowolnie. Po obezwładnieniu założono mu kajdanki i przewieziono do komendy. Po sprawdzeniu 27-letniego kierującego okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – przekazał komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Już po fakcie zbadano trzeźwość mężczyzny. Okazało się, że ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Duda: „Rolnicy zaangażowali się w pomoc Ukrainie (…) W Polsce żywności nie zabraknie”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Wyraźnie brakuje pieniędzy na zaspokojenie wszystkich potrzeb”. Polakom żyje się coraz trudniej?
NIETRZEŹWY KIEROWCA Z SĄDOWYM ZAKAZEM ZATRZYMANY DZIĘKI DZIELNICOWEMU PO SŁUŻBIE
— Marcin Maludy 🇵🇱 💯 (@Marcin_Maludy) September 13, 2022
St.sierż. Łukasz Zarychta z patrolem RD wyciągnął z samochodu kierowcę, który ma sądowy zakaz. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu.https://t.co/FiaklxF1FV pic.twitter.com/wBtGqhMsHw
źródło: tysol.pl / Twitter