Mazurek nie miał litości dla Schetyny. Po tych słowach nie wytrzymał [WIDEO]

Robert Mazurek rozmawiał na antenie radia RMF FM z byłym szefem Platformy Obywatelskiej Grzegorzem Schetyną o bieżących wydarzeniach politycznych. W trakcie dyskusji poruszono kwestię aktualnego lidera PO Donalda Tuska, który w lipcu powrócił do krajowej polityki.

Były premier otrzymał trudne zadanie wyciągnięcia Platformy z sondażowego dna i innych wcale niemałych problemów.

Grzegorz Schetyna usunął się w cień, jednak wszyscy pamiętamy, że od 26 stycznia 2016 roku do 29 stycznia 2020 roku pełnił funkcję przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Był także marszałkiem Sejmu, ministrem spraw zagranicznych, ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz wiceprezesem Rady Ministrów.

Aktualnie polityk nie udziela się zbyt mocno w strukturach partii. Ta rola przypadła Donaldowi Tuskowi, który usilnie pracuje nad tym, by odbudować pozycję swojego ugrupowania.

Robert Mazurek w czasie rozmowy z Grzegorzem Schetyną nawiązał do polityków, którzy odczuli powrót byłego szefa RE w dość bolesny sposób.

— No dobrze, pytanie jest poważne. To pytanie o te „polityczne mordy”, no bo jak tylko wrócił Donald Tusk, to długo nie było czekać. Borys Budka wiceprzewodniczący, szef klubu – zawieszony. Tomasz Siemoniak wiceprzewodniczący — zawieszony. Sławomir Neumann stracił miejsce na liście. Paweł Poncyljusz i Paweł Kowal zrugani publicznie i to tak bym powiedział od góry do dołu. A potem na chwilę przerwa i jeszcze raz zrugani publicznie od góry do dołu, żeby się utrwaliło — wymieniał Robert Mazurek.

— Nie nazwałbym tego ruganiem. Nazwałbym uszczegóławianiem, czy mają pisać ustawę o związkach partnerskich, czy nie — odpowiedział Grzegorz Schetyna.

— Donald Tusk ich nie zrugał, on ich uszczegółowił — wtrącił prowadzący Robert Mazurek.

— Ja bym powiedział, że nie ma takiego oczekiwania — stwierdził Schetyna.

— I to będzie cytat, który będzie hulał, bo teraz się nie mówi, że komuś nawrzucałem, tylko że go uszczegółowiłem — podsumował rozbawiony dziennikarz.

Zobacz również: Budka chciał upokorzyć prezesa PiS, ale upokorzył sam siebie. Przy okazji skompromitował żonę i kolegów

Zobacz również: Jarosław Kaczyński wyjawił, co lubi robić w wolnym czasie: „To jest nawet czasem ciekawe”