Były prezydent Lech Wałęsa jutro będzie świętował swoje 78 urodziny. Polityk do tej pory chętnie urządzał wystawne przyjęcia urodzinowe, na których pojawiało się mnóstwo gości: politycy, biznesmeni i artyści.
Możliwe jednak, że to już przeszłość, a Lech Wałęsa spędzi ten czas zupełnie inaczej, w mało rozrywkowy sposób.
— W dniu urodzin myślę o przejściu na tamten świat i boję się tego przejścia, tego przeskoku na tamten świat… — przyznał Lech Wałęsa po czym stwierdził, że po „drugiej stronie” wcale nie będzie tak wesoło, a on ma się czego obawiać, z racji tego, że trochę nagrzeszył.
— Odpowiem za to, co nabroiłem. Czy dużo nabroiłem? Ło panie… nie chcę się nawet nad tym zastanawiać… — przyznał zaniepokojony prezydent.
„Super Express” podejrzewa, że tak smutne i pesymistyczne nastawienie przywódcy „Solidarności” może być związane z jego problemy zdrowotnymi. Jeszcze w sierpniu polityk trafił do szpitala z powodu powikłań cukrzycowych. Na szczęście udało mu się uniknąć amputacji stopy.
Jeszcze innym powodem może być przegrana rozprawa sądowa ze Sławomirem Cenckiewiczem. W lipcu 2019 r. dyrektor Wojskowego Biura Historycznego pozwał byłego prezydenta o naruszenie dóbr osobistych przez wielokrotne publiczne oskarżenia, że ten brał udział w sfałszowaniu dokumentacji znanej jako „teczki Kiszczaka”. Teraz zgodnie z aktualnym wyrokiem sądu, Wałęsa musi przeprosić Cenckiewicza.
Zobacz również: Prezydent Białegostoku zakażony koronawirusem. Tadeusz Truskolaski w szpitalu
źródło: DoRzeczy.pl
Utop się wstydu oszczędz!