Na początku czerwca dwukrotnie zniszczono pomnik Tadeusza Kościuszki, który stoi przy Placu Żelaznej Bramy w Warszawie. Stołeczna policja poinformowała o dotarciu do 22-latki odpowiadającej za dewastację.
W nocy z 2 na 3 czerwca pomnik Tadeusza Kościuszki został zamazany sprayem. Napisano na nim „Black Lives Matter”, co miało być dowodem solidarności z amerykańskim recydywistą George’em Floydem zabitym podczas interwencji policji w Minneapolis.
— Jesteśmy przeciwko aktom wandalizmu i niszczenia pomnika. Tym bardziej, że jest on chroniony — mówiła w rozmowie z PAP rzeczniczka magistratu Karolina Gałecka.
Drugi raz pomnik próbowano zniszczyć w nocy 6 na 7 czerwca. Namalowano na nim napis „Black Lives Matter. Still”.
— W nocy ktoś pomalował go ciemną farbą — zrelacjonowała wtedy Gałecka.
Na oficjalnym profilu warszawskiej policji czytamy:
— Śródmiejscy policjanci przedstawili zarzut pierwszej z osób podejrzanych o znieważenie pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Do zdarzenia doszło na początku czerwca. Czynności wykonywane były z udziałem adwokata. 22-letnia mieszkanka Warszawy odmówiła składania wyjaśnień.
— Zgłoszenie w sprawie policjanci otrzymali we wtorek 7 czerwca. Na miejsce skierowano grupę zdarzeniową. Efektem są pierwsze zarzuty. To jednak nie koniec. Policjanci ustalili także dane kolejnej osoby podejrzanej, której również zostaną przedstawione zarzuty — informuje policja.
Zgłoszenie w sprawie policjanci otrzymali we wtorek 7 czerwca. Na miejsce skierowano grupę zdarzeniową. Efektem są pierwsze zarzuty. To jednak nie koniec. Policjanci ustalili także dane kolejnej osoby podejrzanej, której również zostaną przedstawione zarzuty.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) June 25, 2020
źródło: Tysol