Marszałek Senatu Tomasz Grodzki brał udział w imprezie PO Campus Polska Przyszłości i przekonywał, że wie, jak uzdrowić polską służbę zdrowia. Najlepszym rozwiązaniem według marszałka jest zlikwidowanie dużej części szpitali.
Grodzki zauważył, że skoro w 5-milionowej Danii funkcjonuje ich jedynie 16, to w 40-milionowej Polsce wystarczyłoby 130 zamiast 1000, jak ma to miejsce aktualnie.
Jak nie trudno się domyślić ta wypowiedź sprowokowała falę negatywnych komentarzy w sieci.
Marszałek Senatu w czasie dyskusji „Od medycyny do polityki” spotkał się z posłem KO Sławomirem Nitrasem, który zadawał mu pytania.
Jedno z tych, które padło w czasie rozmów dotyczyło zmian w systemie ochrony zdrowia. Marszałek odparł, że powinniśmy wzorować się na Danii, która radykalnie zmniejszyła liczbę szpitali, co rzekomo odbiło się niezwykle korzystnie na jakości usług medycznych w tym kraju.
Grodzki przekonywał, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale na 5 milionów mieszkańców. Obecnie jest to 16 szpitali, jednak nikt na tym nie ucierpiał, ani nie tracił pracy.
— Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie. W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców — ocenił marszałek.
Zobacz również: Biedroń: Polski rząd odwala szopkę, powinien wpuścić tę grupę biedaków
źródło: wpolityce.pl