Podczas ostatniej konferencji prasowej polityk Konfederacji Artur Dziambor wystosował apel do rządu, by zezwolił na otwarcie siłowni i klubów fitness. Parlamentarzysta podkreślił, że Polacy w okresie lockdownu nie mogą zadbać o swoje zdrowie, a cała sytuacja epidemiczna dyskryminuje nie tylko sportowców, ale również osoby z nadwagą.
Nie jest tajemnicą, że politycy Konfederacji nie akceptują wprowadzonych obostrzeń i lockdownu, sprzeciwiając się narracji rządu. Artur Dziambor krytykował niedawno władze za błędne decyzje względem szkolnictwa. Według parlamentarzysty obecny stan rzeczy i perspektywa tak długiego nauczania zdalnego negatywnie odbije się na rozwoju młodzieży.
Poseł Konfederacji zauważył, że na sile przybiera również inny problem. Mianowicie chodzi o masowe kontrole policji i służb w siłowniach oraz klubach fitness — które są na skraju upadku.
Artur Dziambor nie ukrywa, że domaga się otwarcia branży fitness, która jest niezwykle ważna dla wielu Polaków chcących zadbać o swoje zdrowie.
Dodał, że z obiektów sportowych w przeważającej mierze nie korzystali jedynie zawodowi sportowcy, a amatorzy chcący poprawić kondycję. Na koniec zdradził, że sam zmaga się z nadwagą, a lockdownowe obostrzenia przeszkadzają mu w uprawianiu sportu.
Zobacz również: Premier Morawiecki o odmrażaniu gospodarki. Podał możliwy termin [WIDEO]
— Grubi też mają swoje prawa! Grubych jest więcej niż profesjonalnych sportowców, z siłowni korzystamy(liśmy) zdecydowanie bardziej licznie, a nasze zdrowie jest przez Covid najbardziej narażone. Żądamy natychmiastowego uwolnienia spod lockdownu branży fitness! — napisał Dziambor na Twitterze.
Grubi też mają swoje prawa! Grubych jest więcej niż profesjonalnych sportowców, z siłowni korzystamy(liśmy) zdecydowanie bardziej licznie, a nasze zdrowie jest przez Covid najbardziej narażone. Żądamy natychmiastowego uwolnienia spod lockdownu branży fitness! #FatLivesMatter 😉 pic.twitter.com/kaZePviwxY
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) April 14, 2021
Źródło: wMeritum.pl