Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz odniosła się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i nie przebierała przy tym w słowach.
— Musimy wykazać się ludzkimi, solidarnymi odruchami — zaznaczyła prezydent Gdańska. Spór na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym zdaje się wciąż przybierać na sile. Trwa już kilkanaście dni i zaangażował mnóstwo polityków oraz dziennikarzy. Grupa migrantów, liczy obecnie 24 osoby i jak relacjonuje Straż Graniczna, znajdują się oni na granicy między dwoma krajami.
Tymczasem premier Morawiecki zaapelował, że nasz kraj powinien przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo własnych granic. Politycy opozycji nie dają jednak za wygraną i apelują o to, by przyjąć imigrantów na terytorium RP.
Premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii wydali oświadczenie, w którym wezwali Łukaszenkę do zakończenia eskalacji na granicy z UE.
Innego zdania jest prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która stwierdziła, że wszyscy powinniśmy wykazać się ludzkimi i solidarnymi odruchami.
Włodarz miasta nawiązała przy tym do dziedzictwa Solidarności, mówiąc: — 41 lat temu nieopodal stąd, miejsca, w którym się znajdujemy, rodziła się Solidarność. Polski towar ekspertowy, o którym chyba czasem chyba niestety zapominamy. Solidarność, wdzięczność to są te wartości, które nam Polakom były bliskie.
— Stąd też marszałek województwa, prezydent Gdyni, prezydent Sopotu i ja, ale także prezydenci 12 miast Unii Metropolii Polskich, czyli 12 największych miast w Polsce jasno powiedzieliśmy, że jesteśmy gotowi wspólnie, razem, ręka w rękę z polskim rządem współpracować w kwestii przyjęcia uchodźców z Afganistanu — dodała Dulkiewicz.
Do sprawy odniosła się sama Komisja Europejska, która wydała oficjalny komunikat wyrażający sprzeciw dla nielegalnej imigracji na teren krajów członkowskich UE.
— KE o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej: nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie — napisano we wpisie zamieszczonym na Twitterze.
źródło: DoRzeczy.pl