Media obiegła wieść, jakoby chińskie władze domagały się wymazu z odbytu od osób wjeżdżających na teren Chińskiej Republiki Ludowej. O tego typu test na COVID-19 został zapytany minister Adam Niedzielski na antenie Polsat News. Był wyraźnie zaskoczony.
Kontrowersyjny test na COVID-19 dla obcokrajowców wjeżdżających do Chin stał się przedmiotem rozmowy ministra Adama Niedzielskiego z dziennikarzem Polsat News Bogdanem Rymanowskim.
— Pojawiły się już nawet opinię niektórych naukowców europejskich, którzy uważają, że być może to jest dobry pomysł. Dlatego pytam — podkreślił dziennikarz.
— Przepraszam, ale… odebrało mi mowę na chwilę. Ja nie słyszałem o takich testach i jestem absolutnie zaskoczony. Wydaje mi się, że to jest kategoria fejk niusa, a nie prawdziwe zdarzenie — odpowiedział minister.
— Czy w ogóle pan coś takiego by dopuścił?
— Na razie nie ma o tym mowy — zapewnił widzów szef resortu zdrowia.
Niedzielski dodał następnie, że traktuje rzekomy nakaz chińskich władz w kategoriach „pomysłu z księżyca”. Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że podobne zapewnienia pojawiały się wcześniej, gdy zakaz kominów i przyłbic wydawał się czymś zupełnie irracjonalnym.
Źródło: Polsat News