Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski ocenił, że Polacy z własnej chęci i motywacji powinni walczyć o przyjęcie szczepionki.
– Do punktów szczepień po dawkę przypominającą powinny ustawiać się tasiemcowe kolejki i to natychmiast. Trzeba się naprawdę spieszyć z przyjęciem dawki przypominającej. Tasiemcowe kolejki do punktów szczepień w te pędy powinny się ustawiać, ale nie widzę tego – mówił dr Sutkowski.
Lekarz wyjaśnił, że nie można mieć pewności, że osoby, które są zaszczepione są w rzeczywistości odporne na zachorowanie.
– Fikcją jest to, że na przykład osoby, które zaszczepiły się w lutym, marcu, kwietniu tego roku nadal są odporne. Armia ludzi, która przyjęła właśnie wtedy szczepienia, jest bezbronna wobec koronawirusa i to nie chodzi tylko o osoby starsze, ale też o osoby w średnim wieku – przyznał dr Sutkowski.
Dodał, że w naszym kraju faktycznie istnieją trzy odporne grupy, czyli w sumie nawet 14 mln osób.
– Po pierwsze to około 6 mln osób, które zaszczepione są trzema dawkami. Po drugie osoby, które zaszczepiły się dwukrotnie, ale w wakacje tego roku. One mają jeszcze odporność po tym szczepieniu. To jest też około 6 mln. Po trzecie, odporność mają osoby, które niedawno zachorowały na COVID-19 i przechorowały go kilka miesięcy temu, maksymalnie do 6 miesięcy. To kolejne około 2 mln. Daje to łącznie 14 mln osób, które są odporne na koronawirusa w tej chwili. Mamy 24 do 14 na korzyść koronawirusa – grzmiał lekarz.
Ostrzegł przy tym, że nie wolno nam lekceważyć pandemii, ponieważ sytuacja wciąż jest poważna i napięta.
– Nie udawajmy, że to wszystko zniknie. Co prawda między Świętami a Nowym Rokiem możemy zobaczyć spadek liczby zakażeń i zgonów, bo ten widoczny teraz jest pokłosiem szczytów w zachorowaniach wynoszących ponad dwadzieścia kilka tysięcy dwa, trzy tygodnie temu. Będziemy mieli pewien oddech, ale prawdopodobnie potem rozprzestrzeni się wariant omikron – apelował
Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Ponadto zalecił, by szczepić się i chronić, a przede wszystkim ograniczyć wyjazdy na Święta.
– Teraz powinniśmy przede wszystkim szczepić się i chronić. Nie wyjeżdżać na Święta, jeśli nie trzeba. Testować się wcześniej niż po przylocie na lotnisko do Polski. Nie mówię, żeby nie świętować, ale róbmy to ostrożnie. To naprawdę dużo to nie kosztuje – zakończył.
Zobacz również: Korwin-Mikke: mężczyźni muszą rządzić i być agresywni, a Tusk i Kaczyński to ciapy
Zobacz również: Nowy hit Ivana powala na kolana: „Żyję mało higienicznie” [WIDEO]
Źródło: NCzas.com, PAP
