Wtorkowa burzliwa debata w Strasburgu ujawniła nie tylko skalę „amoku”, ale też ogrom poparcia ze strony europosłów innych narodowości, którzy nie zawahali się stanąć w obronie polskiej racji stanu. Wsparła nas Hiszpania.
— Amok agresji wobec Polski ze strony Europejskiej Partii Ludowej i jej szefa, Manfreda Webera, symbolu przegranych, którzy gromadzą się w EPL, by z pomocą konserwatywnych głosów, które otrzymują od wyborców, udzielać poparcia politykom lewicy — skomentował na swoim twitterowym koncie eurodeputowany Vox z Hiszpanii Hermann Tertsch.
Słowa podziękowania skierowane zostały również do francuskiego eurodeputowanego w następujących słowach: „Dziękuję Ci, Nicolas Bay za tę znakomitą interwencję w obronie prawdy, wolności, suwerenności narodów oraz w obronie polskiej odwagi, godności i uczciwości. To stanowczy głos Francji w słusznej sprawie, w obronie Polski masowo atakowanej przez najbardziej tchórzliwych”.
Zobacz również: Będzie nowy przedmiot w polskich szkołach. Minister uważa, że to HIT
Bezpośrednio w trakcie debaty głos zabrał partyjny kolega Tertischa i wiceprzewodniczący hiszpańskiej partii Vox Jorge Buxadé i zażądał, „aby Parlament i Komisja zatrzymały te bezsensowne prześladowania przeciw Polsce i każdemu krajowi, który odmawia sprzedania swojej suwerenności. Dzisiaj to Polska, jutro Węgry a pojutrze każdy, kto stanie w obronie narodu. A to ojczyzna jest ostatnią deską ratunku ludzi ubogich”.
— To wstyd, że ta izba traktuje Polskę bardziej okrutnie niż chińską tyranię komunistyczną czy narkotykowe dyktatury Iberosfery — komentował polityk z trybuny, odnosząc się do unijnej polityki appeasementu w innych regionach.
— Państwa członkowskie nie pracują dla Brukseli — kontynuował eurodeputowany.
— Demokratycznie wybrany polski parlament nie pracuje dla Komisji wybieranej gdzieś pokątnie na korytarzach. To Bruksela jest w służbie państw członkowskich — podsumował.
Zobacz również: Marek Belka ostrzega: Polska będzie popychadłem całej Unii Europejskiej!
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie partii Vox:
— Po debacie, pełnej ataków i obelg, skierowanej do obecnego premiera RP Mateusza Morawieckiego, Buxadé zwrócił się do niego z przeprosinami „jako Hiszpan” za wrogość okazywaną przez pozostałych hiszpańskich eurodeputowanych, w tym Estebana Gonzáleza Ponsa z Partii Ludowej. Nie można pozwolić, by posłowie, zwracali się w ten sposób do premiera narodu — zauważył Buxadé.
Aby tradycji stało się zadość, trzeba przypomnieć, że nasza totalna opozycja może z kolei liczyć na pomoc ze strony zasłużonych członków Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, zwłaszcza europoseł Iratxe García Pérez, której wystąpienie znów najlepiej zrecenzował zasłużony Hermann Tertsch:
Zobacz również: The Rolling Stones ugina się pod butem poprawności politycznej. Nie zagra już tej kultowej piosenki na koncertach
— Socjalistka Iratxe z partii o kryminalnej przeszłości, która dwa dni temu oklaskiwała partnera Maduro, Zapatero, największego mordercę, zamieszanego w narkodyktatury w Ameryce, zamierza dawać lekcje szefowi demokratycznie wybranego rządu, który nie ma wśród sojuszników terrorystów, zamachowców i narkokomunistów — powiedział.
Źródło: DoRzeczy.pl