W mediach społecznościowych opublikowano treść korespondencji pomiędzy Sylwią K. a Ministerstwem Zdrowia. Pismo zostało ujawnione przez portal Kontrowersje.net. Z zamieszczonej na Twitterze treści wynika, że śmiertelność na COVID-19 po przyjęciu szczepionki jest znacznie wyższa, niż wynika to z doniesień medialnych.
— Na dzień 11 maja zakażenie wirusem SARS-CoV stwierdzono u 74,5 tys. zaszczepionych pierwszą dawką […] co stanowi 1 proc. wszystkich osób zaszczepionych pierwszą dawką — dowiadujemy się z udostępnionej przez portal Kontrowersje.net korespondencji.
Piotr Wielgucki (znany też jako Matka Kurka) wskazuje również na to, że wśród zaszczepionych drugą dawką preparatu na COVID-19 zachorowało 9,7 tys. osób. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, „stanowi to 0,28 proc. wszystkich osób zaszczepionych drugą dawką”.
Nieco dalej okazuje się, że na COVID-19 zmarły 3 tysiące osób zaszczepionych pierwszą dawką i 500 osób zaszczepionych dwiema dawkami.
— Jedynie 3 500 zmarło w Polsce po przyjęciu „szczepionki”, przy czym śmiertelność po i dawce to 5%, a po II 4%, czyli jakieś 10 razy więcej niż przy „kowidzie”‚ jeśli liczyć normalnie i 2 do 3 razy więcej licząc po „kowidiańsku” — przytacza portal Kontrowersje.net.
— To bełkotliwe pismo ma taki wydźwięk, że trzeba je wewnętrznie prostować, 4 i 5% zgonów dotyczy oczywiście tych, u których stwierdzono „kowida” po szczepieniu — czytamy dalej.
Komentatorzy wskazują na to, że powyższe liczby nie padają w przekazie medialnych ani spotach promujących informacje na temat szczepionek.
Źródło: NCzas