Kardiolog, lipidolog, epidemiolog chorób serca i naczyń prof. Maciej Banach z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi zabrał głos w sprawie obecnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Czy szczepienia na COVID-19 będą obowiązkowe? Lekarz postanowił rozwiać te wątpliwości.
— Wszystko wskazuje na to, że szczepienia przeciw COVID-19 mogą być sezonowe, a wciąż mają przeciwników, i albo będziemy w ciągłej pandemii, albo wprowadzimy obowiązkowe szczepienia i zdecydowanie postawimy na edukację prozdrowotną — powiedział kardiolog.
Naukowiec przekonywał, że wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko innym chorobom było opłacalne i uratowało wielu Polaków.
Zobacz również: Mandaty skarbowe wzrosną. To nowy sposób na przedsiębiorców
— Objęte kalendarzem szczepień obowiązkowe zabiegi spowodowały, że praktycznie nie mamy odry, różyczki, ospy, gruźlicy, wirusowego zapalenia wątroby typu B i wielu innych chorób. Jeżeli wiemy o tym, że szczepienia na COVID-19 mogą być sezonowe, a ludzie nie będą chcieli się szczepić, to albo będziemy w ciągłej pandemii, która rozwinie się na świecie, albo wprowadzimy obowiązkowe szczepienia przeciwko chorobie będącej następstwem zakażenia koronawirusem — zaznaczył prof. Maciej Banach podkreślając, że na inne rozwiązania jest już za późno.
— Nie mamy już wyjścia. To, że każdy może wymyślić nieprawdziwą historyjkę o COVID-19, szczepieniach i powielić ją po tysiąckroć na swoim profilu społecznościowym, jest po prostu niesłychane i powinno podlegać penalizacji. Historyjkę, która jest nie tylko kłamstwem i oszustwem, ale ma straszne konsekwencje dla zdrowia. Jeśli ktoś ma zasięg sto tysięcy osób, to ci ludzie +pójdą+ za tym, uwierzą a uwierzą, bo większość internautów nie weryfikuje tych informacji — tłumaczył kardiolog, który nie ukrywał swojego niepokoju w związku z aktualnym stanem rzeczy. Dodał, że jest przerażony tym, co się dzieje.
— Jestem przerażony tym, co się dzieje. Ludzie wychodzą z założenia, że jeśli ktoś ma sto tysięcy obserwatorów, to należy go uznać za eksperta, osobę, która wie wszystko w danym temacie, mimo że nie ma wykształcenia kierunkowego i kompetencji. Nagle portale społecznościowe spowodowały, że osoba uzurpująca sobie prawo — z powodu liczby obserwujących — do miana 'eksperta’ jest ważniejsza od kogoś, kto opublikował setki, czy tysiące zweryfikowanych przez specjalistów prac naukowych, lub ktoś – kto zajmuje się leczeniem danej grupy pacjentów przez lata. To jest po prostu niebezpieczne — mówił profesor podkreślając, że pomysł obowiązkowych szczepień na koronawirusa w Polsce należy bardzo poważnie rozważyć.
— Obowiązkowe szczepienia to jeden z pomysłów na skuteczne zwalczanie koronawirusa. Nie wiem, czy najlepszy, ale jestem jego zwolennikiem. Przecież już półtora roku zastanawiamy się, jak walczyć z pandemią. Naprawdę nie chciałbym podobnych dyskusji prowadzić za 2-3 lata, przy okazji kolejnej fali — dodał.
źródło: niezalezna.pl