Wiele osób czeka, aż branża weselna ponownie będzie mogła działać. Profesor Simon uważa jednak, że luzowanie obostrzeń w tym przypadku powinno być na samych końcu.
Profesor Simon udzielił wywiadu TVN24. Członek Rady Medycznej ds. COVID-19 wspomniał między innymi o branży weselnej.
— Ja sobie zdaję sprawę z tego, że branża weselna leży. Być może udałoby się je (wesela – przyp. red.) organizować na świeżym powietrzu, ale nie w knajpach, gdzie wszyscy piją, całują się i pieszczą — stwierdził.
Czytaj także: Do Polski trafiły podróbki szczepionek. Pfizer potwierdził przypuszczenia
Simon dodał również, że w jego mniemaniu Polacy chodzą w brudnych maseczkach.
— Jeżeli oczywiście ktoś nosi maseczkę przez tydzień, to może być szkodliwa. Wie pani, w jak brudnych maseczkach przychodzą do nas pacjenci? Czasem są tam nawet resztki jedzenia — powiedział ekspert.
Czytaj także: Totalna orka w RMF FM. Atakował Obajtka, a wyszło, że jest „kolekcjonerem” mieszkań: „Fiu fiu..”
— Dziś jestem zmęczony, choć mam przed sobą jeszcze wiele zadań. Służba zdrowia jest wykończona, zwłaszcza w tych województwach, gdzie tych przypadków zakażeń koronawirusem jest więcej — zwierzył się Simon.
Źródło: Wirtualna Polska
zaden to profesor tylko ciumciur koncernow
Ten pan może spokojnie zabrać się za leczenie przypadków skórnej alergii. I to bym się zastanowił, bo zamiast wapna i węgla, kazał by dorzucić ognia do pieca.