Epidemia koronawirusa i wynikające z niej obostrzenia dają się we znaki wielu Polakom. By dać upust swojej złości i niezadowoleniu, biorą udział w demonstracjach i protestach, które mają na celu odwołać lockdown lub przymus noszenia maseczek.
Jedno ze spotkań zorganizowanych w Warszawie zostało przerwane przez stróżów prawa. Do sieci trafiło krótkie nagranie, na którym protestujący w mocnych słowach strofują funkcjonariuszy policji i edukują ich w temacie Konstytucji RP.
Zobacz również: Scheuring-Wielgus: PiS staje po stronie siewców śmierci
Uczestnicy protestu nie przebierali w słowach, jednak policjanci nie dali się sprowokować. Powtarzali jedynie, że uczestnicy powinni zachować spokój i rozejść się.
Zobacz również: WHO ocenia szczepienia w Europie: „Niedopuszczalnie wolno”
Jeden z mężczyzn był wyjątkowo zaangażowany w tłumaczenie swojego punktu widzenia. Po zacytowaniu fragmentu Konstytucji zwrócił się do funkcjonariuszy, nie szczędząc przekleństw:
— „Czego k***a nie rozumiesz?!”, „Na co przysięgałeś?” — słyszymy na nagraniu. Podczas spotkania szybko wywiązał się konflikt i nieporozumienie. Nie brakowało również słownych przepychanek między uczestnikami.
Źródło: YouTube.com