Od blisko tygodnia w mediach nie milknie kwestia wprowadzenia ostrzejszych obostrzeń sanitarnych na Wielkanoc. Główny doradca premiera ds. epidemii prof. Andrzej Horban stwierdził, że taki scenariusz jest bardzo realny w przypadku utrzymania się 30 tysięcy zakażeń dziennie. We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 20 870 infekcjach.
Prof. Andrzej Horban jest zwolennikiem zamknięcia kościołów na Wielkanoc.
— Mam nadzieję, że nie będzie konieczne wprowadzenie zakazu przemieszczania, natomiast uważam, że kościoły też powinny być zamknięte lub powinny być wprowadzone bardzo drastycznie ograniczenia. Jestem zwolennikiem tego, żeby ograniczyć dostęp do miejsc kultu, niestety na święta również, bo to jest bardzo mocny punkt zapalny — mówił główny doradca premiera.
Głos w sprawie ewentualnego utrzymania dziennej liczby zakażeń zabrał również prof. Miłosz Parczewski, który także jest członkiem Rady Medycznej przy premierze.
— Trzeba pamiętać, że grozi nam wtedy pogorszenie sytuacji epidemiologicznej, kolejne zwiększenie liczby zakażeń i całkowita katastrofa, jeżeli chodzi o system opieki zdrowotnej — mówił.
— To oznacza brak miejsc w szpitalach, które w pewnym momencie, nawet przy przekształcaniu różnych oddziałów w covidowe, mogą się po prostu skończyć i chorzy będą pozostawiani w domach — dodał.
We wtorek przed południem Ministerstwo Zdrowia przekazało najnowsze dane dotyczące liczby zakażeń. Odnotowano 20 870 infekcji. Z powodu COVID-19 zmarło 100 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 361 osób.
Jeżeli liczby nadal będą rosnąć, władze najpewniej dotrzymają obietnicy i Wielkanoc upłynie w rzeczywistości hiper lockdownu.
Przeczytaj również: „Zamknąć trzeba Horbana!” Polityk z otoczenia Kaczyńskiego w końcu to powiedział
Źródło: Nczas
