Podczas ostatniej konferencji prasowej dotyczącej lockdownu i wprowadzonych obostrzeń, premier Morawiecki krytykował prywatną służbę zdrowia.
— Czy służba prywatna dzisiaj — wobec której mam najwyższy szacunek oczywiście także – ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? — pytał Morawiecki podczas konferencji, na której ogłaszał nowe zasady epidemicznych obostrzeń.
Zobacz również: Magda Gessler ma ważny apel dla swoich fanów. Przestrzega w nim przed uzależnieniem
— Czy słyszymy o tym, że jakieś wielkie szpitale prywatne są otwarte i właśnie zamieniane na (szpitale) dla pacjentów leczonych na COVID-19? Otóż nie, tylko państwo w takich najtrudniejszych chwilach próby musiało rzucić i rzuciło wszystkie swoje siły i środki, wszystkie swoje rezerwy i odwody po to, żeby uratować jak najwięcej Polaków; po to, żeby ratować zdrowie Polaków, życie Polaków, ale jednocześnie też ratować miejsca pracy, ratować gospodarkę — wymieniał premier.
Zobacz również: Grzegorz Braun ostro w Polsat News. „Ja jestem za wolnością wyboru” [WIDEO]
Do tych słów odniósł się Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji, który nie krył oburzenia. Polityk z Katowic opublikował ostry wpis na Twitterze:
— À propos słów premiera: Czy prywatna służba zdrowia rzuciła swoje siły na kowida, zostawiając wszystkich innych na lodzie? No nie. A czy prywatna służba zdrowia ściąga przymusowo pieniądze od obywateli ? No też nie. To, czego grasz bohatera za cudze pieniądze, frajerze? — zapytał Sośnierz.
Wszystkim, którzy łyknęli atak Premiera na prywatną służbę zdrowia, polecam spróbować odpowiedzieć sobie na dwa proste pytania od @SosnierzTv https://t.co/J4aKKAswqw
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) March 25, 2021
źródło: nczas.com