Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz przeprowadzał w ostatnim czasie kontrole w sanepidzie, o czym też poinformowała sama partia. Interwencje polityka zbiegły się w czasie z decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego, który polecił wycofanie się z kontrowersyjnych wytycznych i „udawanych kontroli”.
Posłowie Konfederacji odtrąbili sukces po szeregu kontroli przeprowadzonych przez Berkowicza i decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego. Ten nakazał zaprzestanie nachodzenia przedsiębiorców z tzw. gotowcami.
— Skoro sanepid i urzędy podhalańskie gnębią przedsiębiorców, zastraszają przedsiębiorców, to ja korzystając ze swoich uprawnień posła, idę skontrolować sanepid — poinformował wcześniej poseł Konrad Berkowicz.
— Kierownik ma obowiązek złożyć mi informację we wszelkich sprawach. Będę o to, ile interwencji zostało przeprowadzonych, na czyj wniosek te interwencje. Będę pytał też być może o rzeczy niewygodne, jak wypłacane nagrody. I wtedy sanepid poczuje, jak to jest być gnębionym kontrolami — oznajmił polityk.
Media społecznościowe obiegły nagrania z przeprowadzonych wizyt. Jakiś czas potem Główny Inspektor Sanitarny wystosował do terenowego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej polecenie wycofania wytycznych dotyczących nachodzenia właścicieli kawiarni, barów i restauracji z gotowymi karami administracyjnymi.
Co ciekawe, Główny Inspektor Sanitarny zarzeka się, że nie wydawał wcześniej wytycznych, które sam teraz odwołuje.
Źródło: NCzas
Teraz za ciosem. Polucja i straż, bo ci tez chyba dostali podwózkę.