Minister zdrowia Adam Niedzielski był gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Głównym tematem rozmów było luzowanie obostrzeń.
Choć liczba zakażeń maleje, rząd w dalszym ciągu nie zniósł najbardziej dotkliwych restrykcji. Z tego powodu Robert Mazurek zapytał Adama Niedzielskiego o to, kiedy możemy spodziewać się większego otwarcia gospodarki.
— Dlatego [szkoły są zamknięte] że mówimy o pewnym ryzyku, ryzyku związanym z sytuacją w całej Europie, bo niestety kilka krajów, które w święta podjęły decyzję powiedziałbym mniej konserwatywne niż my, teraz odczuwa tego bardzo złe konsekwencje. Chciałem tutaj palcem wskazać przypadek Portugalii, gdzie w tej chwili portugalski rząd wzywa w zasadzie wszystkie kraje Europy do udzielenia pomocy, bo system opieki zdrowotnej w Portugalii przechodzi załamanie wręcz, bo liczba pacjentów przekracza możliwości systemu opieki i ten przykład też pokazuje, jak szybko można z jednej sytuacji popaść w drugą sytuację — tłumaczył Niedzielski.
Czytaj także: Nieoczekiwane wsparcie dla Polski: „Wzywamy Niemcy do rezygnacji z projektu Nord Stream 2”
— Po prostu te kroki, które będziemy wykonywali, luzując obostrzenia, jeżeli oczywiście ten trend się zachowa spadającej liczby zakażeń, muszą być bardzo ostrożne. Do tej pory wszystkie kraje w Europie, które w lato dokonywały szybkich, dynamicznych poluzowań, ten przykład Portugalii, o którym mówię, potwierdza że jeżeli dokonuje się zbyt szybkiego luzowania, to potem przychodzi fala i ta fala zbiera swoje żniwo — wyjaśnił polityk.
Czytaj także: Panika w TVN24. Najpierw obcięto pensje, teraz nadeszła fala zwolnień
Wychodzi więc na to, że 14 lutego obecne obostrzenia zostaną ponownie przedłużone.
Źródło: NCzas!