Aktywista LGBT Michał Sz. (znany także jako Małgorzata i „Margot”) został zatrzymany w piątek przez policję. Na lewicowcu ciążą zarzuty dokonania czynu chuligańskiego. Mężczyzna miał bowiem zaatakować działacza Fundacji Pro Life i zdewastować furgonetkę organizacji.
Michał Sz. występujący jako orędownik praw osób LGBT decyzją sądu został przeniesiony tymczasowo do aresztu na okres dwóch miesięcy. W mediach społecznościowych nie brakuje jednak głosów solidaryzujących się z podejrzanym, a w wielu polskich miastach zorganizowano manifestacje w obronie mężczyzny.
Głos w sprawie „Margot” zabrał również eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki. Były wiceminister sprawiedliwości udostępnił na swoim oficjalnym profilu wideo ukazującego atak działaczy LGBT na młodego chłopaka z Fundacji Pro Life. Napastnicy byli uzbrojeni w nóż:
— Udostępniamy! Nowy film z ataku bandytów LGBT z nożem na spokojnego chłopaka z fundacji broniącej życie. I media głównego nurtu kolejną dobę udają, że nie mają tego filmu, a bandyta trafił do aresztu na to, że jest aktywistą LGBT. Dołączyli oczywiście celebryci. Poziom zakłamania i głupoty w Polsce właśnie osiągnął szczyt — ocenił europoseł.
— Podsumujmy. Bandyta profanuje święte dla milionów Polaków symbole, potem niszczy mienie i atakuje fizycznie chłopaka. Po decyzji sądu krzyczy „J*.* pały i sąd cały”. W jego obronie staje Trzaskowski, posłowie, komisarz UE, media 3RP bo jest aktywistą LGBT i udaje kobietę — dodał.
— Tak wygląda każdy dzień na Zachodzie. To wojna cywilizacji, o której mówiłem. Neomarksizm niszczący wolność. I żadna poprawność polityczna i personalne ataki mediów nie zmuszą mnie w tej sprawie do milczenia — stwierdził Patryk Jaki.
źródło: Twitter