Patryk Jaki gościł w „Faktach po Faktach na antenie TVN24. Polski eurodeputowany skrytykował na antenie zachowanie Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, która przed kilkoma dniami wyprosiła posła Porozumienia Jacka Żalka z programu.
Patryk Jaki wystąpił w telewizji TVN24. W programie, którego tematem była kwestia LGBT, odnosił się do zachowania dziennikarki stacji, która przerwała program z Jackiem Żalkiem.
W programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN 24 poseł Porozumienia Jacek Żalek rozmawiał z Katarzyną Kolendą-Zaleską o działaniach środowisk LGBT. W pewnym momencie zapytał dziennikarkę „co znaczy LGBT”.
— LGBT to są ludzie homoseksualni, transseksualni… — odpowiedziała Kolenda-Zaleska.
—To nie są ludzie, to ideologia — ocenił Żalek, wyprowadzając tym samym dziennikarkę z równowagi.
— Czy może się pani ocknąć, ja rozumiem, że jest gorąco… — powiedział Żalek, po czym wydawca przerwał z nim połączenie internetowe.
— To jest skomplikowany problem, to dajcie mi chociaż 1,5 minuty, żebym raz mógł to wytłumaczyć. Chyba że mnie też ze studia wyrzucicie, dlatego że twierdzę, że ideologia LGBT czy gender, mówiąc precyzyjnie, istnieje. Chcę Państwu powiedzieć, że u samego początku uczy ona, że płeć jest uwarunkowana kulturowo i społecznie a nie biologicznie, co jest bzdurą — przekonywał europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Były wiceminister sprawiedliwości na potwierdzenie swych słów posłużył się cytatami popularnych aktywistek lewicowych. Według np. Alison Jaggar społeczeństwo powinno przejść przez „rewolucję klas płciowych” by „znieść następnie rodzinę biologiczną”. Jaki przypomniał również słowa Margaret Sanger, określającą macierzyństwo „niewolnictwem reprodukcji”.
Politykowi obozu rządzącego przerwał jednak prowadzący program Konrad Piasecki. Redaktor powiedział, że „nie interesuje go ten temat” i zażądał od Jakiego by ten wyjaśnił, dlaczego PiS wprowadza do kampanii prezydenckiej kwestię LGBT.
— To jedna z najważniejszych debat na świecie dotyczących cywilizacji, która ma realny wpływ na ludzkie życie. W niektórych zachodnich państwach za krytykę LGBT ludzie trafiają do więzienia — odpowiedział natychmiast eurodeputowany PiS.
Patryk Jaki wkrótce po występie zamieścił wpis w mediach społecznościowych, podsumowujący występ w programie TVN24:
— Poprosiłem dziś #TVN, aby mnie nie wyrzucali ze studia za to, że uważam ideologia Gender-LGBT istnieje. Sam broniłem ludzi LGBT, kiedy byli atakowali za orientacje. Jednak nie zamknięcie nam ust w sprawie, która dotyczy przyszłości Polski i naszych dzieci” — napisał europoseł na Twitterze.
Poprosiłem dziś #TVN, aby mnie nie wyrzucali ze studia za to, że uważam ideologia Gender-LGBT istnieje. Sam broniłem ludzi LGBT, kiedy byli atakowali za orientacje. Jednak nie zamknięcie nam ust w sprawie, która dotyczy przyszłości Polski i naszych dzieci. pic.twitter.com/B38cUF0D61
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) June 14, 2020
