Posłanka PiS Joanna Lichocka wykonała gest, który został odczytany jako wulgarny. Szczególnie przez opozycję, która uznała, że był skierowany właśnie do niej. Chodzi o pokazanie środkowego palca. Do sprawy odniósł się aktor Maciej Stuhr.
Joanna Lichocka przeprosiła i zapewniła, że nie miała złych intencji. Tłumaczyła się nawet przez Jarosławem Kaczyńskim. Maciej Stuhr postanowił sparodiować posłankę i ze łzami w oczach wystąpił na krótkim filmiku. Nagranie umieścił na Facebooku i szybko zebrał wiele komentarzy.
Z gestu Joanny Lichockiej zrobiła się prawdziwa afera. Parlamentarzystka tłumaczyła się, że jedynie pocierała oko, a gest nie miał na celu nikogo urazić.
— To jest kłamstwo, pojedyncza klatka z ruchu ręki — oburzała się Joanna Lichocka na Twitterze.
Aktor Maciej Stuhr sparodiował posłankę i wystąpił w nagraniu, na którym ociera łzy wzruszenia środkowym palcem. Przy okazji skomentował nocne wydarzenia z Sejmu.
— Cudowna wiadomość, to opozycja chce, byśmy byli na jakiejś onkologii, ale Sejm dba o to, byśmy mieli co pooglądać… — mówił załamanym głosem.
https://www.facebook.com/MaciekStuhr/videos/486239492285759/
źródło: se.pl