Pewien emeryt z Radomia przez rok dostawał podwójną emeryturę od ZUS. Wszystko przez błąd systemu teleinformatycznego. O szczegółach informuje „Super Express”.
– W efekcie senior otrzymał wtedy 5,2 tys. brutto. Kwota ta podwoiła się w 2017 roku. Po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego ZUS odwiesił mężczyźnie wypłatę zabranego wcześniej świadczenia ze względu na wysokie zarobki. Wówczas zsumowano zarówno emeryturę obliczoną na podstawie art. 26, jak i art. 183 ustawy emerytalnej. W efekcie na konto seniora wpłynęło 10,8 tys. zł brutto – informuje „Super Express”.
W pomyłce zorientowano się dopiero po roku, przy okazji kolejnej waloryzacji emerytur. Szybko wyszło na jaw, że świadczenie urosło do ponad 11 tys. złotych. Teraz ZUS żąda od seniora zwrotu nadpłaconej emerytury. Powołuje się przy tym na art. 138 ustawy emerytalnej.
Sprawa trafiła do sądu
Senior nie zamierza ustąpić i wstąpił na drogę prawną. Sąd wydał wyrok, że mężczyzna nie musi zapłacić odsetek w wysokości 2,6 tys. zł. Musi jednak uregulować niemal 69 tys. zł.
Sprawa znalazła się w Sądzie Apelacyjnym, który orzekł, że senior nie został dostatecznie poinformowany o obowiązku zwrotu emerytalnej nadwyżki. Kiedy odwiedzał ZUS, był zapewniany, że wszystko jest w porządku.
Również Sąd Najwyższy jest zdania, że emeryt nie miał złych intencji.
– Otrzymywał on świadczenie w takiej wysokości, jaka wynikała z decyzji doręczanych mu przez organ rentowy. Obowiązkiem zwrotu nadpłaty senior byłby obciążony tylko wtedy, gdy można by mu przypisać złą wolę – przekazano.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Potężna eksplozja w Baranowie. Są osoby ranne
źródło: o2.pl