Piosenkarz disco polo Zenek Martyniuk unika wdawania się w dyskusje z internautami. Nie opowiada również o swoim prywatnym życiu. Z jego żoną Danutą Martyniuk jest jednak nieco inaczej.
Danuta Martyniuk nie wytrzymała ataku słownego na ich syna, który został tymczasowo aresztowany.
— Pozamykajcie te mordy — napisała Danuta Martyniuk, a w komentarzach wybuchła prawdziwa burza.
W wielkanocny piątek rodzinę gwiazdy disco polo czekało niemiłe zaskoczenie. Syn piosenkarza został aresztowany za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny oraz prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy. Danuta Martyniuk wypierała fakt, że jej syn mógł zachować się w ten sposób. Zaprzeczała wszystkim okolicznościom i wykłócała się w internecie.
Syn Martyniuków wrócił niedawno z Niemiec i Holandii, a po powrocie poddano go przymusowej kwarantannie, której nie zamierzał przestrzegać. Wielokrotnie wychodził z mieszkania i wdawał się w sprzeczki z policjantami. Na nic zdawały się ostrzeżenia funkcjonariuszy, ponieważ Daniel Martyniuk robił to, na co miał ochotę.
Po tym, jak media obiegła informacja o aresztowaniu chłopaka, internauci komentowali jego lekkomyślność. Danuta Martyniuk nie wytrzymała napięcia i napisała:
— Pozamykajcie te mordy. Serce matki jest zawsze przy dziecku, jakie by nie było i Kocham go całym sercem. Dziękuję ludziom, którzy nas wspierają i piszą dla nas pozytywne komentarze, podtrzymują nas na duchu. A ci, którzy nam wbijają nóż w serce to tacy sami bandyci jak media i jak pewnie policjant z Białegostoku — napisała kobieta.
źródło: otopress.pl