Donald Tusk w mocnych słowach zaatakował Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi o wpis byłego premiera, w którym skomentował spór na linii Polska-Izrael. Były premier, zamiast wesprzeć nasz kraj wykorzystał sposobność do ataku na partię rządzącą.
— Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc zgodnie z ustawą… — napisał Donald Tusk.
Wojciech Cejrowski, który był gościem w programie „Minęła 20” na antenie TVP Info odniósł się do wpisu byłego szefa RE i bez ogródek podsumował jego postawę.
— Jeśli chodzi o wpis Donalda Tuska, to tak się zachowuje świnia. Podczas wojny było takie powiedzenie: tylko świnie siedzą w kinie – to jest właśnie rodzaj takiej świni — stwierdził podróżnik.
Cejrowski atak na PiS porównał z atakiem na rodzoną matkę.
— W momencie, kiedy matka jest atakowana, to ja jak się nawet nie zgadzam z opiekunem obecnym mojej matki, czyli PiS, to nie pluję w stronę Polski, tylko bronię. Potem się z bratem pokłócę, pobiję. Potem się będzie Platforma z PiS-em tłukła po ryjach. Ale nie teraz. Plucie na MATKĘ, nawet jak matka jest pijaczką i bije własne dzieci, to nie pluje się publicznie na własną matkę. Nie robi się tego — podsumował bosy podróżnik.
źródło: 4mens.pl
Nie rozumiem jak małpa może kogoś nazwać małpą. A Sikorski otrzymał nazwę małpy, kiedy go podsłuchali kelnerzy w ulobionej
No knajpie.