Władysław Kosiniak-Kamysz, który był gościem na antenie TVN24, zaatakował polski rząd. Lider ludowców stwierdził, że inflacja zabija polskie rodziny i uniemożliwia im wyjechanie na wakacje.
– Inflacja zabija polskie rodziny, to wykańcza, zmniejsza się liczba osób jadących na wakacje – grzmiał Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.
– Ludzie patrzą, co kupują w sklepie. Sklepy małe upadły. 6,5 tys. małych sklepów od wprowadzenia zakazu handlu upadło – dodał poseł opozycji na antenie TVN24.
– Wydaje mi się, że ta jesień, która dla rządzących zawsze jest trudniejsza, bo wtedy przychodzi podsumowanie wydatków wakacyjnych, wydatki na zakupy dla dzieci do szkoły, końcówka roku, potem święta, najtrudniejszy moment w budżetach domowych, to będzie moment, gdy kryzys gospodarczy odbije się również na kryzysie poparcia (dla rządzących) – zaznaczył lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Mnie porusza cena diesla, porusza mnie to, że w KPO nie wiedzą, na co się zgodzili, w „Polskim Ładzie” nie wiedzą, co zapisali i się tak gubią w tym wszystkim. Ten bajzel mnie porusza, brak pilota na pokładzie – tłumaczył gość TVN24.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leszczyna ubóstwia nowy program Platformy: Mamy dzisiaj jeszcze lepsze pomysły
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czyżby Mateusz Morawiecki przewidywał powrót pandemii? Mówi o czwartej dawce szczepionki [WIDEO]
źródło: TVN24