Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odbył rozmowę z Tomaszem Sekielskim na antenie Onet Rano. Polityk obecny był w niedzielę na demonstracji organizowanej przez przewodniczącego Donalda Tuska. Włodarz stolicy musiał zmierzyć się z niewygodnym pytaniem postawionym przez Tomasza Sekielskiego.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekonuje, że niedzielna manifestacja na Placu Zamkowym zgromadziła 80 tysięcy osób. Włodarz stolicy, podobnie jak spora część opozycji, utrzymuje również że zeszłotygodniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym to kolejny krok w drodze do Polexitu.
100 tysięcy? Jedna kilka razy mniej
— Dziennikarze Onetu użyli specjalnego programu, który jest dostępny w internecie — mapchecking — i wyszło, że tam było 25 tys. A jeśli nawet przyjąć, że było większe zagęszczenie to było 35 tys. A gdyby miało być między 80, a 100 tys. to ten tłum musiałby sięgać Pałacu Prezydenckiego — powiedział prowadzący rozmowę Tomasz Sekielski, rozwiewając wątpliwości dotyczące liczby uczestników manifestacji Donalda Tuska.
Nagraniem Onetu podzielił się w mediach społecznościowych eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński.
— Tak kreuje się legendę poparcia którego nie ma od 7 wyborów… Megalomania kłamców — ocenił polityk obozu rządzącego na Twitterze.
źródło: Tysol