Były prezydent Lech Wałęsa ponownie zabłyszczał swoją aktywnością w mediach społecznościowych. Dawny lider „Solidarności” zamieścił na Facebooku „listę szatanów”, w której znalazły się popularne nazwiska prawicowych publicystów, polityków oraz dziennikarzy.
— Zachęcam Was do solidarnej walki — napisał Wałęsa na Facebooku — ja nie ustąpię. Pierwsza moja propozycja stwórzmy listę największych szatanów, perfidnych kłamców — zaproponował.
Były prezydent podkreśla, że jego akcja ma na celu walkę o wolność słowa, chociaż jak sam zaznacza, ta wymaga wiele pracy i poświęcenia. Podobnie jak walka z komunizmem.
Na liście opublikowanej przez Wałęsę honorowe pierwsze miejsce zajął Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego prof. Sławomir Cenckiewicz. Następni w kolejności są: związany z prawicą alternatywną publicysta Stanisław Michalkiewicz, lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński, właściciel Radia Maryja i Telewizji Trwam o. Tadeusz Rydzyk, reżyser Grzegorz Braun, Rafał Ziemkiewicz, Janusz Korwin-Mikke, Jacek Kurski, Antoni Macierewicz, Mateusz Morawiecki, Zbigniew Ziobro oraz Andrzej Duda.
— (pisownia oryginalna – dop. red.) To nie jest tego tak wiele.Lista ta, ogłaszana gdzie tyko możliwe,,będzie z góry ostrzegała i informowała, wymyślimy lepsze. Przeglądam co głoszą Ci ludzie publicznie, To się nie mieści w głowie i wielu szczególnie młodych ludzi może w to uwierzyć — napisał na Facebooku Wałęsa.
Reakcje internautów okazały się w większości nieprzychylne kontrowersyjnej „liście szatanów”. Użytkownicy mediów społecznościowych pytali byłego prezydenta czy ten „trolluje” oraz „czy go dręczy sumienie”. Pojawiły się również zarzuty o chęć odebrania wolności słowa publicystom i dziennikarzom.
źródło: Do Rzeczy
niech gada jak najwiecej i kompromituje cale pomagdalenkowe towarzystwo