Powracający z wakacji będą musieli liczyć się z 10-dniową kwarantanną w przypadku niezaszczepienia się przeciw COVID-19 preparatem dopuszczonym do obrotu w Unii Europejskiej. Nowe przepisy wchodzą w życie od północy ze środy na czwartek.
Przepisy dotyczące Polaków powracających z wakacji przewidują sankcjonowanie osób niezaszczepionych i nieprzetestowanych na obecność koronawirusa. Polacy, którzy wybrali się na wczasy poza strefę Schengen i Europejski Obszar Gospodarczy będą zwolnieni z 10-dniowej kwarantanny jedynie w przypadku pełnego zaszczepienia przeciw COVID-19 oraz okazania po 7 dniach od przekroczenia granicy negatywnego testu.
Do tej pory Polacy byli zwolnieni z kwarantanny na podstawie samego tylko ujemnego testu, przeprowadzonego po powrocie do Polski w ciągu 48 godzin.
Do sprawy odniósł się wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Polityk przekonywał, że nowe przepisy zostały wdrożone z powodu nowych wariantów koronawirusa, w szczególności siejącego spustoszenie na Wyspach Delta:
— W związku z tym, że te nowe warianty mają zdecydowanie większą szybkość rozprzestrzeniania się w środowisku, zdecydowaliśmy się podjąć prewencyjne działania, które polegają na tym, że przywracamy kwarantannę dla osób wracających z zagranicy — przekazał Kraska.
Obostrzenia jednak powrócą?
Politycy z obozu władzy nie wykluczają, że w razie rozprzestrzenia się nowych wariantów wirusa, restrykcje pandemiczne znowu obejmą kraj:
— Jeśli zaatakuje wirus Delta, mogą wrócić obostrzenia – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej.
Szef resortu zdrowia zastrzegł, że zależeć to będzie głównie od wskaźnika wyszczepialności populacji:
— Trzeba też patrzeć na strukturę szczepień — u nas podano najwięcej szczepionek Pfizera, a to właśnie ten preparat w badaniach wykazuje największą skuteczność wobec wariantu Delta — powiedział.
źródło: Nczas