propolski.pl: Korwin-Mikke

„To jest celowo, żeby ludzie byli głupi”. Korwin-Mikke nie ma wątpliwości [WIDEO]

Janusz Korwin-Mikke rozmawiał z Marianną Schreiber w programie „Mam tego dość”. Poseł Konfederacji ocenił, że Polska hoduje niewolników, a wszystko przez ogłupianie w szkołach i obniżanie poziomu edukacji.

– Powiedzmy sobie jasno, celem dzisiejszej nauki jest ogłupienie ludzi. To jest celowe. Ja pamiętam, jak pan prof. Andrzej Kajetan Wróblewski, który był wtedy rektorem uniwersytetu, powiedział wyraźnie: Musimy trzykrotnie zwiększyć liczbę studentów, nawet gdybyśmy mieli dwukrotnie obniżyć poziom nauczania. I ten program jest robiony – mówił Janusz Korwin-Mikke.

– Obniżyć poziom nauczania, żeby było więcej idiotów, rozumie pani? To jest celowo, żeby ludzie byli głupi, wierzyli w globalne ocieplenie, uwierzyli w różne inne głupoty, które się ludziom wmawia. Niewolnicy mają być głupi. Mamy w tej chwili kastę właścicieli niewolników, która dysponuje telewizją i wmawia tym biednym niewolnikom, co tam trzeba i ogłupia się tych ludzi celowo – dodał.

Korwin-Mikke załamany poziomem nauczania

Korwin-Mikke przyznał, że „jeżeli nie pomoże równouprawnienie itd., to trzeba wprowadzić do klasy jeszcze osobę, jak pani mówi, intelektualnie niepełnosprawną”.

– I wtedy się poziom klasy od razu obniża. I to jest celowa robota, żeby obniżyć poziom nauczania – mówił polityk.

– Nieszczęście polega na tym, że się debilów uczy czytać i pisać. Kiedyś też byli debile, tylko nie umieli czytać i pisać, w związku z czym ich nie było. Niech pani popatrzy, jak pięknie by internet wyglądał, gdyby połowa ludzi nie umiała czytać i pisać. Niech pani zobaczy, jaki zalew głupoty. Jak mówił Stanisław Lem – podobno – nigdy nie wiedziałem, że na świecie jest tylu debilów, dopóki nie wynaleziono internetu – dodawał Korwin-Mikke.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Robert Winnicki nie przebierał w słowach: To zdrada polskich interesów

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lech Wałęsa został zaproszony na pogrzeb Elżbiety II. Oto, co odpowiedział

źródło: Twitter

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these