Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński dyskutował w studiu TVP Info na temat Polaka, skazanego na śmierć w brytyjskim szpitalu. W pewnym momencie między eurodeputowanym a posłanką Lewicy doszło do ostrej wymiany zdań.
Dominik Tarczyński oskarżony został w programie „Woronicza 17” o „lansowanie się” na tragedii Polaka, który od ponad tygodnia poddawany jest procedurze zagładzania. Główne zarzuty płynęły ze strony posła Koalicji Obywatelskiej Roberta Kropiwnickiego. Wcześniej europoseł PiS odniósł się do słów Anny Marii Żukowskiej z Lewicy, która poddała w wątpliwość skuteczność i sensowność działań polskiego rządu w kwestii uratowania RS.
— Wy uważacie, że ratowanie życia naszego rodaka jest bezcelowe?! Dla mnie jako dla katolika, obraźliwe jest, aby przedstawicielka skrajnie antykatolickiego środowiska, partii lewicowej, próbowała nam wykładać nauczanie Kościoła — ocenił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
— Partia lewicowa, nie jest antykatolicka. Pan kłamie — odparła Żukowska.
— Nie ma pani żadnego mandatu moralnego do tego aby katolików i opinie społeczną, nauczać jeżeli chodzi o katolicką naukę społeczną chociażby. Nie ma pani o tym zielonego pojęcia, więc proszę tego nie robić — zalecił polityk PiS.
— Skąd pan to wie — przerywała Tarczyńskiemu Żukowska.
Następnie polityk PiS zwrócił się do posła Koalicji Obywatelskiej, Roberta Kropiwnickiego:
— Działanie polskiego rządu, ratowanie życia i informowanie opinii społecznej, nazywanie tych działań rządu lansem jest po prostu obrzydliwe.(…) Platforma nie jest w stanie powstrzymać się od obrzydliwości — wyjaśnił europoseł.
— Na czym to polega? Na tym, że to nie jest żaden lans (walka o życie Polaka – red.), ale obowiązek rządu, aby informować opinię społeczną o sytuacji, która jest bardzo zaogniona, wywołuje potężną dyskusję w społeczeństwie i społeczeństwo chce usłyszeć jakie działania podejmuje rząd — podkreślił na zakończenie.
Przeczytaj również: Tusk odpowiada na propozycję internauty. „Gotów byłbym osobiście ukłuć Prezesa”
źródło: Do Rzeczy
