Radosław Sikorski nie daje o sobie zapomnieć. Często udziela się medialnie i w ostrych słowach komentuje działania polskiego rządu. Polityk udzielił wywiadu dla portalu „EU Observer„, w którym porównał Jarosława Kaczyńskiego do Edwarda Gierka.
— Przewodniczący polskiej partii rządzącej PiS Jarosław Kaczyński próbuje przekształcić kraj w rzymskokatolicką dyktaturę — mówił były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Rozmówca gazety wyraził swoje zaniepokojenie kierunkiem, w którym zmierza Polska. Jest przekonany, że już wkrótce stanie się „rzymskokatolicką dyktaturą”. Sikorski w dalszej części wywiadu wypowiadał się krytycznie o prezesie PiS.
— Chce on stworzyć katolickie państwo narodu polskiego. Jego wizją jest Salazar, a raczej Franco, ale ma on przy tym silne poparcie ze strony Stanów Zjednoczonych — mówił europoseł PO.
Po chwili porównał Kaczyńskiego do Edwarda Gierka, jednak nie w pełni.
— On jest taki anachroniczny. Jakby z lat 70-tych. Taki Gierek, który był komunista-nacjonalistą, miękki, rozrzutny. Ale Gierek był modernizatorem, a Kaczyński nim nie jest — tłumaczył Radosław Sikorski.
Dodał, że lider Prawa i Sprawiedliwości w jego ocenie jest po prostu „dziwny”. Na tę „dziwność” miałoby się składać mieszkanie z kotem, brak internetu czy prawa jazdy.
Radosław Sikorski odniósł się także do wyborów prezydenckich w naszym kraju.
— Jeśli głosowanie nie będzie mogło się odbyć przed sierpniem, z powodu pandemii lub innych czynników, kadencja Dudy wygaśnie, tworząc prezydenta-ducha i więcej chaosu. Rozumnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i przeprowadzenie wyborów 90 dni po jego zakończeniu — podkreślił.
Na pytanie, dlaczego PiS wciąż cieszy się tak wielkim poparciem, odpowiedział:
— To wina tradycjonalistycznego i prowincjonalnego Kościoła Katolickiego w Polsce. Kaczyński jest ponadto dobrze zorganizowany i zgromadził wokół siebie bolszewicką sektę, podczas gdy opozycja jest podzielona. Mimo tego Kaczyński nie reprezentuje większości Polaków — podsumował polityk.
źródło: fronda.pl
