Radosław Sikorski przez nieuwagę opublikował wiadomość pochodzącą od Romana Giertycha. Politycy rozmawiali ze sobą i zmawiali się, w jaki sposób uderzyć w Rafała Ziemkiewicza i jego córkę.
Europoseł KO Radosław Sikorski bez żadnych zahamowań postanowił wykorzystać sytuację, z jaką zmagał się na dniach Rafał Ziemkiewicz. Publicysta został zatrzymany na lotnisku w Londynie i osadzony w tamtejszym areszcie. Szczęśliwie szybko został wypuszczony i mógł wrócić do Warszawy.
— Rozumiem, że @R_A_Ziemkiewicz akceptuje zasady uniwersytetu, któremu płaci ciężkie pieniądze? Szkoda, że w Polsce uznałby to za gender i lewactwo — szydził Sikorski i dołączył informację, że studenci Oxfordu muszą zgłębiać nauki o LGBT.
— Tata musiał na studiach znosić p***nie o komunizmie, córka o LGBT — taka polska sztafeta pokoleń — odpisał Ziemkiewicz. Jak się okazuje to nie wszystko.
Trudno uwierzyć w taki poziom hipokryzji, ale z opublikowanych wiadomości wynika, że Sikorski zmawiał się z Romanem Giertychem, jak uderzyć w córkę publicysty „Do Rzeczy”.
— Zapytaj Ziemkiewicza, czy córka zaakceptowała te zasady. Mi nie wypada — pisał Giertych do Sikorskiego. Prawdopodobnie europoseł niechcący opublikował wytyczne Oxfordu tyczące się LGBT i nie zauważył, że udostępnił również wiadomość od adwokata.
Szybko skasował swój wpis, a w mediach społecznościowych pojawiła się „poprawiona” wersja.
— A, o to chodziło. No faktycznie — by zacytować Gombrowicza – »rzyg, rzyg!« — skomentował całą sprawę Ziemkiewicz.
Zobacz również: Włamał się do lokalu, by zrobić sobie kebab. Szybko trafił w ręce policji [WIDEO]
Co za żenada 🙄
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) October 3, 2021
Radosław Sikorski przez pomyłkę opublikował prywatną korespondencję od Romana Giertycha, w której ten każe mu pytać @R_A_Ziemkiewicz o córkę bo jemu samemu nie wypada. 🤦♂️ pic.twitter.com/ySjjqjpTlx
A, o to chodziło. No faktycznie – by zacytować Gombrowicza – „rzyg, rzyg!” 🤮 https://t.co/Rvi9joBQHl
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) October 3, 2021
źródło: DoRzeczy.pl
Sikorski i Giertych są hipokrytami. Ci lewacy popierają prewencyjną cenzurę. Pan Ziemkiewicz tam pojechał prywatnie i został zatrzymany na legalnym przekraczaniu granicy UK. Jak się później okazało nie został wpuszczony do UK za poglądy polityczne, światopoglądowe. Natomiast krytykują polskie służby graniczne za nielegalne zatrzymywanie emigrantów na granicy Białoruskiej.