Jacek Bury dostał się do Senatu z list Koalicji Obywatelskiej. Teraz senator opuścił klub KO i od razu dołączył do Polski 2050 Szymona Hołowni.

Senator podczas rozmowy z PAP wyjaśnił, dlaczego nie widział dla siebie miejsca w Koalicji Obywatelskiej.

— Jestem rozczarowany przede wszystkim tym, że Platforma Obywatelska nie chce wyjść z marazmu. Czekam na ich przebudzenie. Liczę, że będziemy wspólnie coś robić. Nie chcę ich niszczyć, chcę współpracować — podkreślił Jacek Bury.

Czytaj także: Wyciekł niewyemitowany program TVN24. Olbrychski szkalował w nim Polaków

Senator narzekał między innymi na to, że jego propozycje nie były uwzględniane. Jednym z pomysłów była zmiana finansowania partii politycznych, politycy KO nie chcieli się jednak na to zgodzić. Głównym powodem odejścia był jednak marazm panujący w koalicji.

Bury podkreślił, że choć mógł zostać senatorem niezależnym, wolał dołączyć do ruchu, który zaoferuje mu większe możliwości.

Czytaj także: Norwegia: 23 osoby zmarły po przyjęciu szczepionki. „Niepożądane reakcje po przyjęciu preparatu”

Mogłem, ale liczyłem, że uda się coś zrobić w KO. Ale jestem zawiedziony. A ja chcę pracować, a nie trzy lata czekać na następne wybory — tłumaczył swoją decyzję senator.

Przeczytaj również:  Witold Pilecki i Siostra Izabela. Dwa przykłady niezłomności charakteru na kartach dwóch książek

Źródło: wPolityce

(Visited 489 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj