We wtorek około południa pod Sejmem doszło do próby samopodpalenia. Zdarzenie miało miejsce przed pomnikiem Armii Krajowej. Mężczyzna oblał się substancją łatwopalną.
Pod Sejmem znajdowali się również policjanci. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy oraz przechodniów niedoszłemu samobójcy udało się przeżyć.
Komentatorzy zwracają uwagę na prawdopodobne motywy polityczne zdesperowanego przechodnia. Mężczyzna podpalił się w nieopodal wejścia do Sejmu, gdzie odbywają się często konferencje prasowe z udziałem parlamentarzystów rządu i opozycji.
Polsat News poinformowało, że na miejscu obecni byli także świadkowie. Jeden z nich postanowił użyć gaśnicy samochodowej. Pod pomnik zajechała również karetka pogotowia, która przetransportowała mężczyznę do szpitala.
Próba samospalenia pod sejmem. https://t.co/WMXYMcENou
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) June 16, 2020
źródło: Polsat News