Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz podzieliła się z Polakami złą wiadomością podczas rozmowy w Polsat News. Na jesieni mogą powrócić surowe restrykcje dotyczące bezpieczeństwa.
Polacy spędzają właśnie czas na zasłużonym wypoczynku. Morze czy góry są oblegane przez turystów. Tymczasem liczba osób zarażonych koronawirusem błyskawicznie wzrasta.
Czytaj także: „Pan niech głupka nie udaje”. Poseł PiS odpowiedział natychmiast. Z klasą
— Najważniejsze będzie przywrócenie pewnych reżimów i przestrzeganie wytycznych. Jeżeli rozmawiamy o czymś, to o bardzo pilnym przestrzeganiu norm i reguł i – ewentualnie – poszerzonej zgodzie na informacje o nas samych w sytuacji, kiedy pojawia się przypadek COVID-19, abyśmy mieli szybkie informacje o tych, którzy kontaktowali się z osobą zainfekowaną — powiedziała Emilewicz.
Czytaj także: Szczere wyznanie Kidawy-Błońskiej. To zabolało ją najbardziej
Co również istotne, minister zapowiedziała, że w tej chwili nikt nie myśli o totalnym lockdownie. Nie może jednak obiecać, że rynek pracy ponownie nie będzie miał trudności, które skończą się zwolnieniami.
źródło: Polsat News