Muzyk Andrzej Piaseczny udzielił wywiadu Monice Olejnik, w którym skomentował wiele istotnych spraw, w tym wydarzeń politycznych. Artysta przyznał się również do bycia homoseksualistą.
Gość programu nie zawahał się przy tym zaatakować prezydenta Andrzeja Dudy, nie szczędząc mocnych słów.
— Wkurzyłem się maksymalnie, kiedy prezydentem na drugą kadencję został człowiek, który używał Niemców, gejów i Żydów w swojej kampanii jako straszak na ludzi mniej wykształconych, być może mniej obytych światowo — powiedział Piaseczny w wywiadzie z Moniką Olejnik. Ocenił, że każdy z nas powinien poczuć się gotowy na moment, w którym wreszcie „wyjdzie z szafy”.
Zobacz również: Jachira zwróciła się do prośbą do liderów opozycji. Nie zabrakło wulgarnych słów
— Kiedy zdecydowałeś się na coming out, miałeś hejt? — zapytała Olejnik.
— Bardzo niewielki, to mnie zaskoczyło mocno. Dostałem np. informację „popatrz, wreszcie ktoś normalny”… Popatrz – „normalny”. Bo ludzie gejów postrzegają przez pryzmat kolorowych ptaków. W muzyka w wielu miejscach w naszym kraju wciąż ludzie boją się mówić o tym, jaką mają orientację.
— Patrzymy na Polskę przez pryzmat większych miast. Ale 80% tego kraju to są małe miasteczka i wioski. Tam naprawdę dzieciaki boją się o tym mówić — tłumaczył Andrzej Piaseczny.
Zobacz również: Potężna bójka na lotnisku pod Londynem. W ruch poszły pięści i walizki [WIDEO]
źródło: tysol.pl