Wzrastające ceny podstawowych produktów w sklepach budzą wiele emocji. Pewien mężczyzna opublikował post na Twitterze, w którym pokazał, ile zapłacił za kilogram cukru. Jak się okazuje, nie znalazł go ani w Biedronce, ani w Lidlu. Poszedł więc do innego sklepu, gdzie cena zwaliła go z nóg.
Od lipca mogliśmy zaobserwować wzrastające problemy z cukrem w sklepach. Często zwyczajnie go tam nie było lub wprowadzane były limity na ten produkt. Teraz wydaje się, że sytuacja jest już stabilniejsza. W większości marketów znajdziemy cukier, jednak jego ceny wciąż są bardzo wysokie.
Powalająca cena cukru
Za słodki przysmak w Biedronce czy Lidlu zapłacimy ok. 4,99 zł. W innych sklepach może być już nieco drożej…
Pan Wiktor wybrał się do jednego z poznańskich marketów i za kilogram cukru zapłacił aż 7,59 zł.
– Skończył mi się cukier … Nie dostałem go w Biedronce ani w Lidlu. Jest w Społem. Cena zwaliła mnie z nóg. Czy to nowa fala „braku towaru”, aby za chwilę sprzedać go sporo drożej? – napisał mężczyzna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ziobro atakuje Radosława Sikorskiego i przekonuje wyborców partii, że jest rosyjskim agentem [+FOTO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjska piosenkarka Ałła Pugaczowa wyjechała z kraju. Wcześniej prosiła, by uznać ją „zagranicznego agenta”
Skończył mi się cukier …
— Wiktor Misztal (@MisztalWiktor) September 29, 2022
Nie dostałem go w Biedronce ani w Lidlu. Jest w Społem. Cena zwaliła mnie z nóg. 🥹
Czy to nowa fala "braku towaru", aby za chwilę sprzedać go sporo drożej? pic.twitter.com/M2xVW1O4KS
źródło: Twitter