Prezydent Francji Emmanuel Macron i nowa szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola brali udział w konferencji prasowej w europarlamencie w Strasburgu. Podczas całego trwającego cztery minuty spotkania nie było możliwości zadawania pytań, co oburzyło dziennikarzy.
Po jej zakończeniu w mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy dziennikarzy, którzy byli zirytowani tym faktem. Pojawiły się nawet sugestie, że konferencję zorganizowano jedynie po to, by politycy mogli zrobić sobie wspólne zdjęcie.
Część z dziennikarzy, kiedy dowiedziała się o braku możliwości zadawania pytań, natychmiast wstała i opuściła salę. Emmanuel Macron chwilę wcześniej brał udział w trwającej pięć godzin debacie dotyczącej priorytetów francuskiej prezydencji.
— Parlament Europejski będzie pracował razem z francuską prezydencja w realizacji wielu wyzwań dot. wartości, praworządności, zmian klimatu i kryzysu zdrowia oraz spraw społecznych i ekonomicznych — powiedziała Roberta Metsola. Przewodnicząca PE dodała, że cieszą ją słowa francuskiego prezydenta w kwestii praw kobiet.
Polityk podkreślił, że bardzo ważne jest, by odbudować Europę, która poradzi sobie z kryzysem klimatycznym i innymi wyzwaniami.
Kierownictwo PE poinformowało PAP, że nie było możliwości zadawania pytań, „ponieważ Macron był bardzo spóźniony na następne spotkanie i ponadto udzielił wielu wyczerpujących odpowiedzi na pytania europosłów na sali plenarnej”.
Zobacz również: Ryszard Terlecki: „Przez osiem lat rządów PO miałem podsłuch na telefonie”
La présidence française de l'Europe commence par un refus de répondre aux questions des journalistes. Le droit à l'information est une liberté fondamentale qui, dans les conquêtes démocratiques, a devancé le droit de vote. "La publicité est la sauvegarde du peuple" (Bailly, 1789) https://t.co/NlFxVfQ3bO
— Edwy Plenel (@edwyplenel) January 19, 2022
źródło: Twitter.com