rząd

Nieoficjalnie: Rząd rozważa poluzowanie obostrzeń. Są pierwsze szczegóły dotyczące tego, co zostanie otwarte

Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM, rząd powoli rozważa poluzowanie rygoru sanitarnego. W pierwszej kolejności miałyby zostać otwarte żłobki, przedszkola oraz szkoły dla trzech pierwszych klas podstawówek. Co więc, mówi się także o swobodnym uprawianiu sportu na świeżym powietrzu.

Według doniesień dziennikarzy RMF FM, rząd planuje otworzyć gospodarkę dopiero w maju. Wówczas dostępne miałyby być hotele. Wciąż nie wiadomo jednak, jaki los czeka bary i restauracje.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by ten wyznaczył ostateczną datę zniesienia lockdownu na 30 kwietnia. W apelu podkreślone zostało, by władza przywróciła sytuację sprzed 10 października, kiedy na dobre zamknięto restauracje i bary.

Abramowicz alarmuje, że liczne tarcze antykryzysowe kosztowały polskiego podatnika już ponad 200 miliardów złotych.

— Najwyższy czas ogłosić koniec lockdownu gospodarki. Ostateczny termin zakończenia „operacji odmrażania” całości gospodarki nie powinien przekroczyć daty 30 kwietnia br. Jeżeli uda się zrobić to wcześniej, tym lepiej dla budżetu. Przedsiębiorcy już teraz muszą otrzymać wiążącą informację do kiedy maksymalnie będą musieli finansować dalszy przestój — pisze w apelu Abramowicz.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zwraca uwagę nie tylko na olbrzymie koszta ultra lockdownu, ale również możliwy wzrost bezrobocia — jeżeli rząd nie zdecyduje się na odmrożenie gospodarki przed nastaniem maja.

— Ustalenie i podanie do publicznej wiadomości ostatecznej daty zniesienia ograniczeń w gospodarce jest istotne również dlatego, że bez finansowego wsparcia (pomimo apeli Rzecznika MŚP) pozostają przedsiębiorcy, których obroty z powodu lockdownu drastycznie spadły (nawet o 70 % ), ale ich działalności nie znalazły się w koszyku numerów PKD, uprawniających do rekompensat. Wobec braku konkretnej informacji, jak długo będą musieli dokładać do swych firm, przedsiębiorcy ci mogą być zmuszeni do dawania wypowiedzeń pracownikom, co już wkrótce może skutkować skokowym wzrostem bezrobocia – podsumowuje rzecznik MŚP — podkreśla rzecznik.

Przeczytaj również: Lekarz wyznaje: „Proszę pozbawić mnie prawa wykonywania zawodu”. Gorzki wpis hitem Internetu

Przeczytaj również: A jednak. Izrael ujawnił, dla kogo „południowoafrykański” wariant COVID-19 jest najgroźniejszy

źródło: Nczas

About the Author

Malicki Jan

Wspieram polskie sprawy i opowiadam się po stronie wolności. Chętnie oddaję się urokom rozrywki cyfrowej i jestem na bieżąco z platformą Xbox i Playstation.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these