Podczas konferencji prasowej gabinetu premiera, Mateusz Morawiecki został zapytany o skandaliczny apel Sławomira Nitrasa, który w programie Onetu zachęcał żołnierzy, by ci zbuntowali się przeciwko rządowi.
— Mam nadzieję, że wojsko się tak naprawdę zbuntuje w tej sprawie i nie weźmie w tym procederze udziału — stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras w programie Onet Rano. Wypowiedź polityka KO spotkała się z olbrzymią krytyką, padły także zarzuty podżegania do zdrady.
Wielu polityków opozycji, w tym Nitras, wychodzi z założenia że nadciągające wybory korespondencyjne będą sfałszowane:
— Te wybory będą fałszowane. Ten system wyborczy, który nam szykuje PiS, to jest system wyborczy, którego nie powstydziłby się generał Jaruzelski. Pod butem wojskowym i pod bagnetem wojskowym.
Do słów Nitrasa odniósł się sam szef rządu:
— Żal komentować takie słowa — ocenił krótko Morawiecki, po czym wyraził podziękowania dla służb mundurowych pełniących obowiązki w czasie pandemii.
— Odstawmy walkę polityczna, teraz powinniśmy się wszyscy wspierać w tych trudnych czasach — podkreślił premier.
źródło: Do Rzeczy