Szef MEiN Przemysław Czarnek skomentował propozycje zmian w Konstytucji proponowane przez lidera PO Donalda Tuska.
— Donald Tusk mógł zmieniać konstytucje wtedy, kiedy był u władzy; jakoś nie spieszyło mu się, to są jego jakieś gierki — powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek, oceniając pomysły PO.
W piątek były premier obwieścił złożenie projektu zmian w Konstytucji, który zagwarantuje, że jedynie w referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i Senacie można podjąć decyzję o wyjściu naszego kraju z UE.
Przemysław Czarnek w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie ocenił propozycję Tuska:
— Mógłby zmieniać jak wtedy, kiedy był u władzy – jakoś nie spieszyło mu się. Nawet Bronisław Komorowski chyba wtedy zgłaszał jakieś poprawki do konstytucji, miał swoją nowelę konstytucji. Nie spieszyło się Tuskowi. Teraz mu się spieszy, nie wiem — tłumaczył minister.
Na kwestię, czemu Tuskowi się śpieszy, szef MEiN odpowiedział: — Nie mam pojęcia, to są jego jakieś gierki.
Zaproponowany przez PO nowy artykuł Konstytucji brzmi następująco: — Wypowiedzenie umowy międzynarodowej wymaga zgody wyrażanej w ustawie, uchwalanej przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej połowy liczby senatorów albo w referendum ogólnokrajowym.
Zobacz również: Prawdziwe tłumy na marszu Wolności i Suwerenności w Warszawie [FOTO/WIDEO]
źródło: stefczyk.info